Sex ojczym

Posted by

Dating +18

Aduit games

Sex ojczym – Żona potupała się i po chwili milcząc odpowiedziała:

  • On, mnie do restauracji zaprasza, a tam … sam wiesz… – żona znowu zamilkła.
  • Do restauracji mówisz, że to dobry interes – zgodziłem się z żoną. — tylko Ty mi wtedy wszystko powiesz. Dobrze?
  • Jak ci to powiem? Zdziwiła się żona.
    — Po prostu. W przeciwnym razie … – nie skończyłem, po prostu nie miałem nic do powiedzenia, a podniecenie już zaczęło mnie przytłaczać.
  • Słuchaj, ja cię zdradzę, wiesz?
  • Rozumiem, ale nic nie mogę na to poradzić-chcę tego!
  • Tak!!? – Brwi żony zdziwiły się.
  • Tak, rozumiem, pewnie później będziesz mnie grywał, ale ja nic na to nie poradzę.
  • Słuchaj, nie mogę ci powiedzieć jak, będę cię traktował później, ale nie będę na pewno.
  • Naprawdę?
  • Uh.
  • Więc jestem spokojny. Idź i zdobądź to, co ja, nie daję ci!
    — Co dokładnie, ty niby… – żona spojrzała na mnie zdziwiona.
  • Rozumiem, kochanie, mam małego kutasa i takie tam, jeszcze ja, szybko dochodzę…
  • Ale dobrze mi z Tobą.
  • Ale to nie znaczy, że nie możesz spróbować czegoś innego. – Ciągle uwodziłem żonę.
  • Więc nie żartujesz sobie później?
  • Ja!!? To pewnie ty będziesz.
  • Nie, że jesteś. – Żona była prawie szczera.
  • Nie? Dobra. Chodź do mnie…. – Przytuliłem żonę i mocno pocałowałem.

Po raz pierwszy w życiu sama żona pociągnęła mnie do sypialni.
-Nie — powiedziałem i pokręciłem głową. — następnym razem będziemy mieli dopiero po twojej zdradzie!

  • Jesteś szalony! – Rozproszona żona…

Żona zadzwoniła wieczorem i jeszcze raz wyjaśniła:

  • Słuchaj, on, znowu zaprasza mnie do restauracji. Ja, pójdę albo … – czekała intensywnie na moją odpowiedź.
  • Idź, oczywiście, nie przegap okazji, nigdy cię nie prowadziłem.
  • Tak. – Odpowiedziała żona.
  • Zadzwoń, jak zaczniesz.
    — Dobrze-odparła nieco milcząc żona.

Czas się przeciągnął. Dwa lub trzy razy wybierałem jej numer, ale telefon był wyłączony.

Czas mijał. O drugiej w nocy myślałem już o pójściu do łazienki i tam, aby pomóc sobie rękami, ale wiedziałem, że po wytrysku poczuję się nieswojo przed żoną, minie magiczne uczucie podniecenia, a na jego miejscu narodzi się zazdrość.

Kiedy zastanawiałem się w ten sposób, minęło około pół godziny, w końcu mój telefon ożył.

  • Alo-usłyszałem ospały głos żony – nie śpisz?
    — I. Cześć. Nie, Nie śpię. Czekać.
  • Już przyjechałam.
  • Tak!?
  • Spotkaj się ze mną, jestem trochę pijana…
  • Tak, oczywiście, że idę.

Ja, szybko rzucając kurtkę, prosto na gołe ciało wyszedłem do wejścia.

Żona siedziała na ławce przy wejściu i z zamkniętymi oczami uśmiechała się do czegoś.
— Cześć. – Powiedziałem banał.

Żona spojrzała na mnie i spuściła oczy.
— Cześć. – Powiedziała cicho.

  • Jak się masz?
    — Dobra. Pójść. Wstała i ruszyła w stronę schodów.

Siedziałem na ławce, a żona poszła nawet nie odwracając się, a po osiągnięciu stopni przypomniała sobie o mnie:

  • No chodź … – ruszyłem za nią. To wszystko, bardzo mnie podnieciło.

Jej późne przybycie, jej zdrada i jej nieuwaga do mnie.

Kiedy weszliśmy do mieszkania, chwyciłem ją w ramiona.

Żona trochę się odsunęła.
— Opowiadać. – Z niecierpliwością wypaliłem.
— Jutro. – Powiedziała żona próbuje się uwolnić.

  • Chcę teraz! – Nalegałem.
  • Chcę spać. – Żona zaczęła, ale ja, wbijając się w jej usta. Pachniały lekko papierosami i miętową gumą.
  • Paliłaś!? – Co? – spytałem zdziwiony.
  • Nie, to, Siergiej.
  • Ma na imię Siergiej?
    — I.

Uśmiechnąłem się-no i jak ci się podoba?

Żona udawała, że nie zrozumiała.

  • To znaczy?
  • Jak ci się podoba?
  • Na pewno chcesz wiedzieć?
  • Tak, oczywiście.…
  • Bez obrazy, idzie!?
    — Obiecać. – W głowie zaczynało walić z podniecenia, a ja znów wpiłem się w jej pachnące innym mężczyzną usta.

Przesunąłem rękę po jej nodze, a ona spróbowała ponownie, odsunie się.

Zastosowałem siłę i podniosłem jej spódnicę.

Żona instynktownie zakryła się, ale okazało się, że majtki z przodu są mokre.

Położyłem rękę na mokrej cipki i poczułem lepką wilgoć.

Żona zalała się farbą.

Jeszcze w to nie wierzyłem, podniosłem rękę do nosa. Ręka pachniała spermą.

Wygląda na to, że żona nie była bezpieczna, a on spuścił się w nią, a sądząc po mokrej plamie, spuścił się nie raz, ponieważ spermy było bardzo, dużo.

  • Dałaś mu bez gumy!? – Zdziwiłem się.
    — Tak się złożyło… – zaczęła usprawiedliwiać się żona.
  • Lecisz – przerwałem jej, czując, jak na samą myśl o jej ciąży zapiera mi dech w piersiach.
    — Pewnie… – rzekła ponownie żona, ale ja znowu jej przerwałem.

Zdzierając z niej majtki, posadziłem ją na niskim krześle i rzucając nogami na podłokietniki, wpiłem się wzrokiem w rozwiniętą, błyszczącą spermą cipkę żony.

  • Ma duży? – Co? – spytałem lekko oddychając, pochylając się ku żonie.
    — I. – Szeptem odpowiedziała.
  • Dużo większy niż mój?
  • Tak, dużo! Myślałam, że mnie rozerwie, a on zapytał, czy przez przypadek nie jestem dziewicą.

Był bardzo zaskoczony, gdy dowiedział się, że mam dwoje dzieci i jestem żonaty od piętnastu lat. A potem zapytał, co twój mąż ma mały? Kiedyś myślałam, że nie, ale okazuje się, że twój jest naprawdę mały. Nie obrażaj się.

  • Który mniej więcej? – Co? – spytałem z trudem radząc sobie z napływającym podnieceniem.

Żona z grubsza pokazała penisa dwa lub dwa i pół więcej niż mój. I dodała:

  • Kiedy wzięłam go do ręki, moje palce się nie zgadzały.

To była dla mnie ostatnia słoma.

Ja, przylgnąłem do ogromnej pochwy żony, która stała się po prostu ogromną, i uruchomiłem w niej język.

  • Przepraszam kochanie, ale już nie chcę, miałem pięć orgazmów! Wyobrażasz sobie? Chcę spać.

Lizając ją jeszcze raz, zdałem sobie sprawę, że dochodzę prosto w majtki i szarpnąłem się w orgazmie.

Kiedy trochę doszedłem do siebie, spojrzałem na moją żonę.

  • Wszyscy? – Co? – zapytała.
    — I. – Odpowiedziałem krótko.

Żona zaśmiała się-jak cię przeleciała moja zdrada…

  • Tak! – Odpowiedziałem, wciąż drżąc, gdy głowa mojego penisa dotykała mokrych majtek.
  • Idź się umyć – powiedziała żona. – a ja idę spać i wiesz. – milczała trochę. – połóż się dziś na balkonie, chcę być sama.

Wstałem i kierując się pod prysznic powiedziałem mojej ukochanej:

  • Opowiesz mi o wszystkim, jutro.
  • Miło mi, bardzo, dużo mam ci do powiedzenia…

Dating +18

Aduit games