Sex simulator

Sex simulator – Gra erotyczna dla mnie wszystko! Uwielbiam też zabawki łóżkowe, o których tu pisać nie widzę sensu, uwielbiam samą akcję… Nie, Nie obrzucone zwykłymi tradycyjnymi pozami, uwielbiam gry. Nie ma nic piękniejszego niż podniecenie mężczyzny. Aż do wściekłego warczenia, z którego gryziesz usta, aby nie pojawił się niegrzeczny uśmiech, z którego ciarki biegną po plecach, powodując dreszcze, chcąc przyspieszyć grę, ale nie jest to możliwe, ponieważ nie jest interesujące sprowadzanie wszystkiego do fatalnego końca. To się uda, to później. Dziś chcę zaciągnąć do łóżka romantycznego chłopca, który właśnie wyszedł z młodości. Stoję przy lustrze. Stamtąd patrzy na mnie krucha lalkowa blondynka z wielu osób uważanych za obdarzoną minimalną inteligencją, ale wierzcie mi, wyjątki są wszędzie. Miłośniczka gier erotycznych, mogę się bronić, biorąc udział w kilku rodzajach walk. Mam na sobie srebrną sukienkę na cienkich ramiączkach, płynącą falą po wytrenowanym ciele, na nogach Szpilki-piętnastocentymetrowe, włosy tuż poniżej ramion, z makijażu tylko połysk. Dlaczego potrzebuję dodatkowego tynku, który robi kobietę z każdej dziewczyny? Po zbudowaniu lustrzanego spojrzenia wypełnionego wezwaniem wychodzę na ulicę. Trzaskający dźwięk na asfalcie i chciwe spojrzenia mężczyzn skierowanych na mnie w ślad. Śmieję się cicho, specjalnie kołysząc w rytm bioder… Pierś, która nie jest przykuta materią stanika, jest zwycięsko podnoszona przez wystające sutki. Przechodząc obok parku widzę siedzącego na ławce faceta. Jego głowa jest opuszczona, twarz zasłonięta czarnymi kręconymi włosami. Kruche ciało. Wyraźny student, Mr-R-R. odwróciłam się, czując emocje wznoszące się z głębi mojej duszy. Na dźwięk moich kroków facet podniósł głowę, błyskając w już zanikającym słońcu niebieskimi oczami. Niebieskooki Brunet, wow! – Cześć – głos drgnął z podniecenia, ale nic nie zauważył. Śliczna w smutku, jakie to wzruszające! – Cześć-miło – odpowiedział mi delikatny głos, ponownie opuszczając głowę. – Jesteś smutny?.. -Masz coś? — usłyszała gorycz uśmiechu w jego głosie. – Nic, po prostu nie lubię, gdy ktoś jest smutny, sama staje się smutna-a głos jest cichy, smutny. Dalej, głupcze, idź do moich sieci! – Ciekawa próba znajomości-znowu ten uśmiech. – Co zrobić, inaczej nie umiem-uśmiech i zwrócona ku niemu twarz. – Nie akceptujesz? – Dlaczego jednak nie wiem… – Więc dowiedzmy się! Leah-podaję fikcyjne imię, które niekoniecznie musi znać. – Cyryl – odpowiada. Już dobrze!.. – Słuchaj, nie chcę mówić frazesów, kiedy się spotykam, ale… chodźmy gdzieś, bo mnie komary gryzą — i widok taki nieszczęśliwy-przyniósł. To nie jest banalne. Jeśli się nie boisz, to mogę zaprosić do swojego domu, niedaleko mieszkam — machając ręką w bok, gdzie prawdopodobnie był jego dom. Ciało wzdrygnęło się, dziecko woła do mnie? Nie jest taki beznadziejny… — Nie boję się-uśmiechnęła się wstając. Idąc za nim, patrzę na zaokrągloną młodą dupę i chciałem ją ścisnąć w dłoniach. Otarła się: nie czas! Dotarliśmy w pięć minut. Przytulne mieszkanie na piątym piętrze, umeblowane Nie w modzie, ale ze smakiem. Po przyjęciu oferty, aby usiąść, podczas gdy on przygotowuje herbatę, usiadła na kanapie, która się podobała, nie zwracając uwagi na suknię, która podniosła się tuż nad biodrem. Cyrus wrócił kilkanaście minut później, niosąc tacę, na której stał czajnik, wydzielający czarujący aromat orientalnych odmian, dwa kubki i wazon z ciastami. Zauważyłem jego spojrzenie na moje nagie nogi, a potem rumieniec na twarzy. – Cóż ty mnie nie zawołałeś, pomogłabym ci to przekazać – w głosie mały wyrzutek. – Ja… Jesteś gościem, więc jakoś nieprzyzwoicie-rumieniec jeszcze mocniej dotknął policzków. – Nieprzyzwoite. I wydaje mi się, że odnosi się to do innego. – Po co? – Potem powiem-uśmiechnęła się podstępnie, a potem znów zakryła się maską kruchości. Pili herbatę, rozmawiali o wszystkim oprócz życia osobistego. Mam dość, RRRR! Chcę już go dotknąć, poczuć smak skóry i płonącego ciała… Widząc, że straciłam wątek rozmowy, zastanawiałem się, o czym myślę. Wstała, podeszła bliżej, chodząc po stoliku (siedział na krześle naprzeciwko). – O czym myślę? Zamknij oczy. Leah, nie jesteś… – Ja? Nie… – siadam mu na kolanach, zagłuszając oburzenie pocałunkiem. Przesuwam język na dolnej wardze, a następnie na górnej. Odwraca się, ale wzmacniam ciśnienie i przebijam się przez mocno zaciśnięte usta. Niemiłosiernie reaguje, ale zwycięstwo należy do mnie. Prasuję ramiona, łatwo masując, a następnie schodzę dłońmi do drżącego brzucha. Panie, chłopak się podnieca… Schodzę na podłogę, siadając na kolanach. Prasuję podekscytowane ciało, delikatnie odpychając jego ręce. Po minucie ekspozycji czuję, że już się nie opiera. Powoli rozpinam spodnie… Chwila prawdy! Drżące palce są natychmiast podejmowane, a wilgotne usta uzupełniają bukiet. Jego oburzona ” nie ” zagłuszyła się długim jękiem, a ręce opadły na moją głowę, popychając. Łasica-gra trwa długo, ale nie pozwalam jej ukończyć. To dodaję prędkości, to zrzucam, patrząc w jego napiętą twarz, skrzydła nosa trzepoczą, rzęsy zakrywające Oczy drżą… Podnoszę się, a on gwałtownie otwiera oczy i rumieni się, Odwracając wzrok. Ale znowu całuję go w usta, chwytając jego ręce i przesuwając po piersi, po spragnionych pieszczot sutkach. Jego palce owijają się wokół nich, ściskając je, a ja wciągam powietrze z gwizdkiem. Uwalnia ramiona od ramiączek, a sukienka ze skórą węża spada w dół, odsłaniając mu moje nagie ciało w całej okazałości. Patrzy, ale potem, nie mogąc tego znieść, bada zakręty dłońmi. Jego usta i język poddają się słodkim torturom piersi, a dłonie opadają niżej, pozostając na pośladkach, które próbują sprężystości. Jedna dłoń pędzi w kierunku epicentrum moich zakończeń nerwowych, a ja wzdrygam się na przepływ krwi, który tam wlał. Moje szalone, pełne pasji spojrzenie spotyka się z jego. Rozumiemy się bez słów. Bez ceremonii ściąga kratę z kanapy i kładzie na podłodze. A potem delikatnie mnie obniża. Całujemy się, kontynuując pieszczoty, a kiedy chciałam go przewrócić na plecy, gwałtownie rozłożył mi nogi, przerywając grę. Ochłodziłam się z zaskoczenia, poddając się jego gorliwości, podając się do rytmu ciała. Łącząc nogi w krzyż na jego dolnej części pleców, zamieniam ciała w Łódź namiętności. Płynąc na falach jego ruchów, drapiąc się po plecach, nie powstrzymując się, pobudzając go — wyciskam z nas wszystkie soki płynące w żyłach przez szaleńczo bijące serce. Moje mięśnie w środku kurczą się, co oznacza nadejście pożądanego, ale powstrzymuję się, rozpraszam, aby osiągnąć punkt kulminacyjny razem. Jego prędkość wydaje się wygórowana, gdy mój krzyk łączy się z jego… Jęk z świszczącym oddechem… Wstał, wciąż ciężko oddycha. Uśmiecham się, piękna w swoim nagim zadowoleniu. Niechętnie wstała, rozciągając się. Przyjemne uczucie odbiło się w ciele. Podchodzę płynnie, podnosząc brodę. Niesamowicie, wciąż się wstydzi! Nie powstrzymałem śmiechu, ale nie żałuję, ponieważ jego cudowny rumieniec zostanie zapamiętany. Moje usta dotykają go. (Specjalnie dla sexytales.org sexitalesorg) pocałunek jest długi i delikatny. Z przykrością odsuwam się, by schylić się za sukienką. Ubrać. – Odprowadzisz? — pytać. – Leah – patrzy na mnie, a ja myślę, że najważniejsze, żeby nie poprosił o pozostanie, ale nie, dręczy go inne pytanie. – A co z nieprzyzwoitością? – Utrzymać dziewczynę w podnieceniu! pożegnaliśmy się, a ja po pocałunku pogłaskałam go tam, czując, jak się wzdryga. Odeszła, nie oglądając się za siebie. Dziś dzień się udał, a co jutro?