Opowiadania erotyczne BDSM – Długo nie musiałem szukać rzeczy światła, zauważyłem jej torbę prawie natychmiast. W środku znalazłem to, czego szukałem — jej skarpetki. Były trochę mokre, szczególnie w części, która przylegała do palców. Podniosłem skarpetki tym miejscem do nosa i od razu poczułem delikatny zapach stóp koleżanki z klasy. Wrażenia były nie do opisania. Zamknąłem oczy, aby lepiej cieszyć się tym zapachem. Chwilę później drzwi szatni zatrzasnęły się gwałtownie, ja, przerażony, gwałtownie odchyliłem skarpetę na bok i spojrzałem na drzwi. Na progu stanęło światło.
- Co tu robisz? – co? – zapytała.
— Po prostu pomyliłem szatnię-odpowiedziałem, nie mogąc wymyślić, nic mądrzejszego. – Już wychodzę.
- Dlaczego masz moją skarpetę w dłoni? – zadała mi pytanie.
I co prawda jedną skarpetę odrzuciłem, ale drugą nadal pozostawałem w mojej ręce.
- Jesteś zboczeńcem?! – Krzyknęły światła. – Zadzwonię do nauczyciela.
To wcale nie byłoby przydatne. Uznałem, że nic nie zrobi gorszej sytuacji, więc postanowiłem powiedzieć jej prawdę.
- Sveta, bardzo cię lubię – zacząłem. – i jestem…
Nie pozwoliła mi kontynuować. Zamiast tego przerwała mi:
- Dlaczego mi tego nie powiedziałeś? Też bardzo cię lubię… – tymi słowami światła zamknęła drzwi szatni, po czym podeszła do mnie i dotknęła ustami moich.
Połączyliśmy się w słodkim pocałunku. Nasze języki przeplatały się ze sobą. Moje ręce były na jej udach, a jej dłonie głaskały, przez spodnie, mojego spierzchniętego penisa. Bylibyśmy tak ssani przez długi czas, gdybyśmy nie usłyszeli Pogawędki naszych kolegów z klasy, wstrętnych z wychowania fizycznego. Rzeczywiście, zupełnie zapomnieliśmy, gdzie jesteśmy.
Wraz ze Svetą wybiegliśmy z szatni i poszliśmy na piętro wyżej. Tam weszli na pierwsze zaplecze. Nie było tu zbyt wiele miejsca, ale wystarczy. Światła usiadła na jakiejś szafce i zaczęła się rozbierać.
- Może powinnaś powąchać skarpetki? – co? – zaproponowała, wskazując swoimi cudownymi niebieskimi oczami na nogi.
Rozwiązała sznurowadła na swoich białych tenisówkach i odsłoniła nogę, która miała tylko cienką białą skarpetę. Usiadłem przed nią na kolanach i oparłem nos o palce. Ten zapach był jeszcze piękniejszy. Jest to zrozumiałe: jedną rzeczą jest wąchanie tylko skarpety i zupełnie innej skarpety, która jest ubrana w nogę seksownej dziewczyny.
Po rozkoszowaniu się zapachem zacząłem lizać jej stopy. Przeszedłem językiem wzdłuż wszystkich palców na każdej stopie. Tkanina skarpety wchłonęła moją ślinę, która zmieszała się z potem światła. Od czasu do czasu odrywałem wzrok od nóg i podnosiłem go do twarzy dziewczyny. Patrzyła na moje działania z ciekawością. Z pewnością nie było dla niej jasne, skąd facet może chcieć Lizać nogi koleżanki z klasy.
Po kilku minutach pieszczot światło zaczęło się podniecać. Było to widoczne po jej spuchniętych sutkach, które wystawały przez dopasowaną koszulkę, która była ubrana w jej urocze ciało. Ręka światła, sięgnęła do spodenek. Dziewczyna zaczęła się pieprzyć palcem. Ten widok nie pozostawił mnie obojętnym. Wyciągnąłem ze spodni mojego penisa, który już dawno prosił o wyjście i zacząłem szarpać jego ręką.
Chciałem polizać gołe nogi. Zacząłem ściągać palce z jej stopy zębami. To nie było łatwe, był dość mokry i mocno przylegał do nogi. Musiałem pomóc wolną ręką. Chwyciłem gumkę skarpety i spuściłem ją w dół, po czym zdjąłem resztę skarpety z nogi. Po wykonaniu tych samych czynności z drugą skarpetą przede mną były jej nagie stopy. Były idealne. Widać było, że światło, dbając o ciało, nie pozostawiło nóg bez uwagi. Przejawiało się to we wszystkim: w eleganckim pedicure paznokcie u stóp miały stonowany czerwony kolor, a skóra była delikatna i aksamitna.
Zacząłem lizać jej stopy. Lizałem każdy palec, lizałem wszystko pomiędzy. Miałem ogromną przyjemność smakować jej pot, który wyróżniał się w czasie, gdy była na fiz-re. Co zaskakujące, światło wcale nie wydawało się łaskocze. Nawet kiedy lizałem jej słonawe pięty lub przechodziłem językiem po całej powierzchni stopy, nie śmiała się ani nie drgała. Była po prostu miła. Stopniowo zacząłem przechodzić od stóp do innych części nogi. Starałem się nie lekceważyć ani jednego milimetra jej nogi. Całował wszystko: golenie, uda, kolana. Po dotarciu ustami do krocza zacząłem ściągać z niej szorty.
— Nie, Nie mogę tego zrobić-odgarnęła mnie światło.
Widać było, że po prostu się psuje. Wstałem i podniosłem ją, zacząłem całować jej delikatną szyję. W trakcie tego zacząłem pieprzyć palcem jej cipki przez szorty. Po chwili zacząłem je ponownie ściągać. Światła już nie oparła.
Chwilę później szorty wraz z majtkami leżały na podłodze. Do tego czasu Sveta trzymała mojego penisa w swoich delikatnych dłoniach i żartobliwie go szarpała. W tym czasie masturbowałem jej gładko ogoloną cipkę.
W trakcie tej gry wstępnej zdjęliśmy ze siebie resztki ubrań. Sveta stanęła na czworakach na podłodze i zwabiła mnie do siebie. Dziewicą nie byłem, więc bez trudu włożyłem kutasa w jej cipkę. Jedną ręką owinąłem jej klatkę piersiową, a drugą chwyciłem jej długie blond włosy. W takiej pozycji zacząłem dłubać światło. Więc pieprzyłem ją przez dziesięć minut. Kolana światła drżały, jej ciało wiło się na moim huyu. Z jej ust wylewały się różne wulgaryzmy, prosiła, by ją mocniej i bez litości.
- Cholera! Moje kolana bolały tak stać – krzyknęła światła. – Inaczej.
Mówiąc To światło wstało i położyło się na mnie. Znalazłem się plecami przyciśniętymi do podłogi. Światła siedząc na moim penisie zaczęła mnie siodła. Tak się pieprzyliśmy przez jakiś czas. Nagle światła wyjęła mojego kutasa ze swojej cipy i wepchnęła go sobie w odbyt. Od tego, co się wydarzyło, byłem ahuel. Jej punkt był bardzo ciasny. Mój średniej wielkości penis ledwo się tam wspinał. Pomagała żelazna erekcja, ale nie wystarczyła. Po podjęciu wspólnych wysiłków udało nam się rozluźnić jej tyłek i dźgnąć tam moją pałę. Zacząłem pieprzyć ją w odbyt. Przyjemność, szczerze mówiąc, jest poniżej średniej. Nie mieliśmy smaru. Musiałem zadowolić się ślinami i sokami z pochwy, które pozostały na moim penisie po tym, jak był w cipce.
Na zapleczu już pachniało naszą wydzieliną, naszymi sokami. I wtedy zdałem sobie sprawę, że nadal nie próbowałem posmakować ptaszka Svetkina. Zdjąłem Odbyt światła z mojego penisa i obróciłem jej krocze w kierunku mojej twarzy. Smak jej cipki był niesamowity. Słonawy posmak jej wydzieliny doprowadzał mnie do szału. Światła, nie tracąc czasu, zaczęła lizać mojego fiuta. Jej dłoń chodziła wzdłuż, tam iz powrotem po moim penisie. Otworzyła, a potem ponownie zamknęła moją głowę. W końcu wzięła go do ust. Poczułem niesamowitą rozkosz. Po pewnym czasie nie byłem w stanie się kontrolować. Wstałem na nogi. Położył światło na kolanach i zaczął pieprzyć ją w usta. Z grubsza pieprzyłem ją w gardło. Mój członek przenikał w głąb jej ust po same jaja. Światło mruczało i śliniło się. Ten widok mnie podniecił. Tak, A światło też to lubiło. Zaczęła kończyć. Mój orgazm też był bliski. Jeszcze trochę tarcia i poczułem napływ spermy w penisie. Po wyciągnięciu kutasa z gardła powaliłem światło na podłogę. Podniósł jej nogi i zaczął spuszczać się na jej stopy. Było dużo spermy. Zaczęła spływać po palcach światła i dalej po kostce. Resztki spermy otarłem o jej usta. Potem pocałowałem delikatnie światło i zaczęliśmy się ubierać. Sveta założyła skarpetki na swoje wykończone nogi. Nie wiem, czy będzie tak wygodnie chodzić przez resztę dnia szkolnego, ale powiedziała, że uczucie mojej spermy na nogach sprawi jej przyjemność.