Czytać opowiadania podporządkowanie – Otwórz drzwi. Kazał mi głos. Podniosłem klucz magnetyczny do rowka domofonu i drzwi się otworzyły. Weszliśmy szybko do wejścia i zaczęliśmy wspinać się po schodach do windy. Podchodząc do drzwi windy, mężczyzna za mną zapytał: żyjesz sama, suko? Pozytywnie skinęłam głową. Łzy zaczęły spływać z moich oczu. Nieznajomy nie zdejmując rąk z mojej szyi i ust powiedział: wezwij windę. Nacisnęłam przycisk windy. Winda, powoli, skrzypiąc zaczęła schodzić z jakiegoś piętra. Mój wzrost był średni, Brunetka.
Miałem na sobie szary Płaszcz tuż pod kolanami, pod płaszczem miałem na sobie białą bluzkę, czarną krótką spódniczkę, czarne rajstopy i czarne lakierowane szpilki z bielizną miałem na sobie tylko czerwone koronkowe majtki. Winda przybyła nieznajomy wepchnął mnie do windy i wszedł tuż za mną, nacisnął przycisk ostatniego piętra i winda ruszyła. Z kieszeni wyjął składany nóż i przedstawił go na moim policzku. Jeśli chociaż raz piszcziesz, to cięję. Powiedział nieznajomy. Łzy już spływały po moich policzkach rzeką, cicho kłułam. Skinęła głową. Nieznajomy nacisnął przycisk „STOP”, Winda zatrzymała się.
Zaczął patrzeć na mnie od stóp do głów. Schowany nóż w kieszeni zaczął powoli rozpakowywać mój płaszcz. Rzuć torebkę na podłogę. Powiedział nieznajomy. Rzuciłam torebkę na bok. Zdjął ze mnie płaszcz, lewą ręką zaczął Głaskać mnie za talię, opadając w dół, a następnie podnosząc się do klatki piersiowej. Prawą ręką obmacywał zamek błyskawiczny ze spódnicy i rozpinał go. Spódniczka spadła ze mnie. Zaczął rozpinać na mnie bluzkę. Przez cichy jęk poprosiłam go: nie. Zamknij się, suko, wiem co robię. Powiedział nieznajomy. Rozpinając bluzkę. Kazał nieznajomy. Powoli zaczęłam rozpinać bluzkę. Zdjął skórzaną kurtkę i rzucił ją na podłogę, rozpiął pasek i dopasował spodnie. Jego penis był już duży i spuchnięty z podniecenia. Nieznajomy podszedł bliżej i zaczął całować mnie w usta, po czym powoli przechodził do szyi w tym czasie jedną ręką gładził moją nogę a palcami drugą jeździł między nogami po mojej pochwie. Zdjął mi rajstopy z majtkami. Teraz byłam zupełnie naga.
Odwrócił mnie twarzą do ściany windy i pochylił się nad rakiem. Poczułam, jak jego członek powoli wchodzi do mojej pochwy. Postanowiłam się nie opierać. Niech zrobi, co chce i odejdzie. Wszedł do mnie i zaczął się pieprzyć. W pewnym momencie moja pochwa stała się mokra i zaczął mnie pieprzyć z jeszcze większą intensywnością. Winda lekko się kołysała. Jedną ręką trzymał mnie za włosy, a drugą kładł na talii. Oto jeszcze kilka ruchów i skończył we mnie w tym momencie puścił włosy i chwycił ponownie za szyję ściskając z całej siły, podczas gdy skończył we mnie. Po wystawieniu penisa nacisnął przycisk na pierwszym piętrze. Całą we łzach przykucnęłam i zaczęłam szlochać. Drzwi windy otworzyły się, nieznajomy wybiegł a ja zostałam w windzie płakać.