Sissy boy opowiadania – Kilka minut trzeba majstrować, aby poradzić sobie z całą koronką pasków, a jednocześnie z mdłościami, gdy Knebel, który ma kształt cienkiego, ale bardzo długiego penisa, wszedł mi głęboko w gardło. Był po prostu strasznie długi. Tak bardzo, że musiałem pokonać Ostatnie centymetry, odczuwając straszny ból i mdłości. W końcu okazało się, że teraz moje struny głosowe są po prostu przez niego zablokowane. Dobrze, że w środku był pusty, co pozwoliło mi mieć nadzieję, że się nie uduszę.
Efektem końcowym były straszne nudności i zawroty głowy. Przegląd zamknęły wystające łzy. Ponadto musiałem mocno przechylić głowę, aby przynajmniej trochę złagodzić nieprzyjemne odczucia związane z długim kneblem. Podczas gdy walczyłem z moimi odczuciami-nieznany szybko zawiesił małe zamki na wszystkich paskach, co spowodowało, że Knebel został we mnie zapieczętowany.
- Gratuluję. Właśnie sam połknąłeś ponad sto gramów trotylu. Wiesz, co to znaczy i co stanie się z twoją głową? – i pokazał mi mały pilot z jednym przyciskiem. Ze świadomości tego, co się stało, po prostu podkręciły mi się nogi. – To samo. Teraz, gdy rozumiesz swoją pozycję – pójdziesz do wanny i zrobisz sobie najpierw wypłukać jelita pięć razy, po czym pod prysznicem depilujesz całą roślinność z ciała. Szczecin też. Wszystko, czego potrzebujesz do tego w tym pakiecie. Daję ci całą godzinę. Potem musisz tu wrócić zupełnie nago … i nie rozpieszczaj się. Jeśli oddalisz się od pilota o ponad sto metrów-i Babach. A teraz idź.
I znowu musiałem się poddać.
Ledwo wystarczyła mi godzina na wszystkie zabiegi, po czym stanąłem przed moim oprawcą, jednocześnie czując się jeszcze bardziej nagi niż w rzeczywistości. A wszystko z powodu niezwykłych odczuć pozbawionego jakiejkolwiek roślinności ciała.
Mężczyzna siedział w salonie przy włączonym świetle, dlatego w końcu udało mi się go dobrze przyjrzeć. Około metra dziewięćdziesiąt wzrostu. Dobrze rozwinięte ciało. Twarz o silnej woli z niewielką blizną na kości policzkowej. I krótkie ciemnobrązowe włosy. Jego brązowe oczy z zainteresowaniem patrzyły na moje ciało. Powiedziałbym, że zaborczo rozważali.
Tak … na jego tle byłem bardzo słaby. Metr siedemdziesiąt trzy wzrostu, kruche, jeszcze chłopięce ciało, długie blond włosy, niebieskie oczy. Kurde, ja nawet kadyka nie mam … często brali mnie za dziewczynę, a koleżanki Kos na mnie jak na homoseksualistę.
Wbrew woli pod okiem mężczyzny zakryłem pachwinę i z jakiegoś powodu klatkę piersiową.
Śledząc moje ruchy ciała-mężczyzna kiwnął głową z zadowoleniem, po czym wstał i podszedł do mnie. Kazał oprzeć ręce na stole. Dopiero teraz zauważyłem, że leży na nim wiele dziwnych, a jednocześnie przerażających rzeczy.
Przede wszystkim pocierał moje ciało własną substancją, dzięki czemu moja skóra stała się o rząd wielkości bardziej wrażliwa. I dopiero wtedy zaczęło się właściwe ubieranie się w przygotowane dla mnie ubrania.
Wszystkie części odzieży zostały wykonane z bardzo grubej i ciasnej skóry w kolorze czarnym z czerwonymi lateksowymi wstawkami. Niezamkniętym obszarem pozostała dotychczas głowa i niewielka część ud z obszarem pachwinowym. Przyznaję szczerze-przez chwilę zalała mnie fala nowych doznań, gdy prawie nieprzezroczysty Nylon czarnych z czerwonymi strzałkami z tyłu Pończochy mocno owinęły moje nogi…
A potem wziął gorset w swoje ręce. Z braku powietrza i strasznego bólu żeber straciłem przytomność na kilka minut. Kiedy odzyskałem przytomność, odkryłem, że sznurowanie jest maksymalnie rozciągnięte, a ta część odzieży jest również zapieczętowana za pomocą kłódek.
Dostałem buty z małą koronką do kolan i kazałem je nosić. Były też z niespodzianką – moja stopa była teraz dotykana w ziemi tylko skarpetkami pod kątem prostym.
Poza tym na czerwonych lateksowych rękawiczkach noszono kolejne, tylko grubszą skórę i czerń, w których umieszczono plastikowe imitacje dłoni z palcami. Z tego powodu straciłem możliwość operowania palcami. Z zewnątrz, że moje ręce wydawało się być w stanie wolnym.
Potem był stojący kołnierz, który zablokował moją głowę w jednej pozycji. Poza tym włożył na mnie coś w rodzaju mocno dopasowanej damskiej kurtki. Co więcej, sądząc po tym, jak ciasno owinął mój Stanik wciągnięty w gorset, to do noszenia w połączeniu z gorsetem został uszyty. A dzięki wielu guzikom i ślepemu kołnierzowi całkowicie ukrył moją płaską klatkę piersiową.
Jak się okazało-rękawy kurtki były szyte z taką kalkulacją, że poruszanie rękami nad łokciem było bardzo trudne, a do którego, trzymając moje nadgarstki za plecami kajdanami, boleśnie przyciągnął je do pierścienia kołnierza, który wyglądał z tyłu spod kurtki. Rozległo się kliknięcie zamykającego zamka.
A potem nastąpiła niesamowicie bolesna operacja ubierania mojego segmentu jego metalowej kopii, która była połączona z cewnikiem, który przeszedł głęboko we mnie przez kanał moczowy. Prawdopodobnie było to nawet bardziej upokarzające niż wszystkie poprzednie działania. Nie wspominając już o najbardziej przyjemnych doznaniach.
Przynajmniej tak myślałem, dopóki moje nogi nie były szeroko rozłożone i przywiązane do nóg stołu, a ja sam nie położyłem brzucha na tym stole.
Najpierw kilka razy lekko Uderzyłem w pośladki, po czym lekko je masowałem. Powtarzano to pięć razy, ale za każdym razem siła uderzenia znacznie się zwiększała, a masowanie teraz bardziej przypominało zaborcze chwytanie za tyłek. A także dość bolesne. Pod koniec egzekucji byłem już wyczerpany próbami wyrwania się lub przynajmniej krzyku.
A potem to się stało. Boleśnie złapali mnie za biodra i natychmiast weszli w mój tyłek. Od Bólu wyciętego od środka zostałem wygięty łukiem, a w oczach pociemniało.
Nie mogę powiedzieć, że poczułem coś innego niż ból i upokorzenie. Nie mogę tego zrobić-zostałem zgwałcony. Lub nawet więcej tego, co zostało użyte jako rzecz. Zauważyłem tylko, że w końcu nasmarował swojego penisa czymś, przez co poruszał się we mnie dość delikatnie.
W końcu, po piętnastu minutach, zatrzymał się nagle, a w następnej chwili poczułem, jak coś gorącego wlewa się do mnie. Po czym w końcu członek opuścił moją utraconą Dziewictwo dupę.
Mój oprawca gdzieś odszedł, a ja wciąż leżałem bezwładną lalką na stole i płakałem.
Pytam za co? Przed kim byłem winny?..
Ale nie pozwolono mi nawet dojść do siebie. I znowu zaczął coś robić z moim tyłkiem. Mianowicie zacząłem go smarować czymś chłodnym, jednocześnie penetrując mnie palcem. Po kilku minutach, zadowolony z wyniku, wziął czarny cylinder wielkości jego pięści, który cały czas stał mi przed oczami na stole.
A potem poczułem przerażenie, jak powoli wchodzi do mnie. Tak-był Naoliwiony, podobnie jak mój tyłek. Ale był po prostu ogromny! Miałem wrażenie, że próbują we mnie wepchnąć pocisk z armaty, co stoi przy wejściu do jednostki wojskowej i przy której często muszę przechodzić.
Nie wiem jak, ale udało mu się to we mnie wprowadzić i nie zaszkodzić jeszcze bardziej mojemu tyłkowi.
Nie usatysfakcjonowany wykonaniem-zapiął też przy pomocy trzech łańcuszków ten syf do mojego gorsetu, przez co teraz najmniejszy ruch tułowia powodował tam ruch.
W końcu odpiął nogi od stołu, wciągnął mnie niesamowicie ciasno, zamieniając moje biodra w monolit, skórzaną spódnicę do kolan. I wszystko byłoby w porządku, gdyby nie fakt, że z przodu był pionowy pasek o szerokości dwudziestu centymetrów z półprzezroczystego czerwonego lateksu. Dlatego, jeśli przyjrzysz się uważnie, możesz zobaczyć mój, zakuty w pas czystości, pozbawiony roślinności odcinek w towarzystwie pończoch z ekscytującą koronką wzdłuż ich krawędzi.
Nacisnął coś na Knebel, po czym szarpnięciem wyjął go z moich ust. Jednocześnie nie mogłem go zamknąć – skórzana uprząż wciąż pozostała na mnie, tylko teraz trzymała cienki stalowy pierścień, do którego przymocowano Knebel.
Mężczyzna dość zręcznie chwycił mój język szczypcami i wyciągnął go na maksymalną długość.
Język przebił igłę trzy razy, tworząc trójkąt-jeden otwór na samej końcówce i dwa kolejne prawie u podstawy.
Następnie działał bardzo szybko. Zdjąłem Uprząż z głowy i dopóki nie zdążyłem zamknąć zapadniętych ust, ponownie wyciągnąłem język szczypcami. Po prostu udaremnił moją próbę krzyku – z całej siły poruszył mnie pięścią w brzuch, po czym przewrócił się na podłogę na plecach i usiadł na górze.
A potem znowu wszedł we mnie długi Knebel. Tylko tym razem na jego końcu nie było uprzęży obejmującej głowę. I było skrzyżowanie ochraniaczy na usta i aparatów ortodontycznych z trzema szpilkami na dole, które zostały przewleczone przez nakłucia w moim języku. Od dołu były skręcone kulkami nakrętek, przez co nie mogłem się teraz pozbyć knebla. Ale to była tylko połowa pomysłu … zmuszając mnie do zaciśnięcia zębów tak mocno, jak to możliwe, On, używając cienkiej Szpilki, przeciągając ją między Moje usta, nacisnął coś na „Kappe”. W następnej chwili poczułem, że ta „Kappa” jakościowo zacisnęła, jakby w imadle, moje zęby, a teraz otwarcie ust wcale nie było możliwe.
Po skończeniu ustami chwycił moją twarz. W ten sposób uszy zostały Przekłute. Co więcej, w każdym z nich znajdują się trzy otwory, w których natychmiast wstawiono dość ciężkie kolczyki, a nawet natychmiast nakleiono je szczypcami…
W następnej chwili pękła wewnętrzna przegroda chrząstki w grzbiecie nosa i włożyłem gruby złoty pierścień o średnicy około trzech centymetrów do nosa.
Czekając, aż krew przestanie płynąć, mój oprawca, wciąż siedząc na moim brzuchu, tym samym prawie całkowicie blokując mi przepływ powietrza, zaczął robić makijaż.
Kiedy to się skończyło, podniósł mnie na nogi. Przez chwilę zastanawiałem się, po czym moje włosy były związane w dwa dziewczęce kucyki po bokach z wplecionymi w nie czarnymi i czerwonymi wstążkami.
Po tym, biorąc mnie za łokieć i przytrzymując, abym nie upadł z powodu zbyt nietypowych i ciężkich butów, zabrał mnie do sypialni, w której było lustro na całej długości.
Patrzyłem w szoku na swoje odbicie. Odbiło się… coś. Jeśli opisujesz jednym słowem, przychodzi na myśl tylko-wada. A dokładniej-występek!
Smukłe nogi, obite niezwykłymi, ale pięknymi butami. Ciasna spódnica do kolan, pięknie podkreślająca strome biodra. Cienki, z rozciągnięciem można nawet powiedzieć-talia osy. Cienka szyja podkreślona w pełni otaczającym ją kołnierzem-gorsetem, dzięki czemu głowa trzyma się płasko, podobnie jak tył. A twarz lalki dziewczyny z cienkimi nićmi brwi i Jasnym, na granicy przyzwoitości makijażem, z którym dwa urocze bujne kucyki blond włosów są zaskakująco w harmonii.
Ale wtedy zdajesz sobie sprawę, że tam, gdzie powinny być urocze kopce kobiecych piersi, są tylko chłopięce piersi. A przez wstawkę w spódnicy świeci „przyjaciel” zakuty w METAL.
Nigdy nie myślałem, że facet może wyglądać tak … tak … okrutnie i pożądliwie. I pożądane dla obu płci…
Zaborczo przytulili mnie od tyłu za talię. Jedna ręka zamarła na brzuchu, jednocześnie przyciskając mnie do siebie, przez co, mimo zatyczki analnej i grubości spódnicy, poczułem jego kołek. a jego druga ręka mocno ścisnęła moją szyję, tym samym całkowicie kontrolując mój oddech.
— Jesteś piękna – mruczał przy moim uchu jego głos. – Będziesz wspaniałą niewolnicą i dodatkiem do mojej kolekcji.
A on, wygięty do tyłu jak dziewczyna, pocałował mnie w usta. I nie mogłem nic na to poradzić…
Dopiero gdy się usatysfakcjonował, nasz pocałunek został zerwany.
- Cóż … czas odejść-uśmiechnął się do mnie, zatrzaskując Karabinek smyczy na pierścieniu w moim dziobku.
Dalej powoli przeszedł na korytarz, teraz już prowadząc mnie na smyczy. Jak nie upadłem w tych butach, a nawet z wszystkimi ubraniami, które mam na sobie – Nie wiem. Ale fakt pozostaje faktem.
Przy drzwiach zawiesił koniec smyczy na haku, z którego przy wszystkich staraniach nie udało mi się go zerwać i kazał uklęknąć. Musiałem być posłuszny.
Biorąc dużą ciężką torbę, która leżała tutaj przez cały czas, wrócił do salonu.
Nie wiem, co tam robił przez pół godziny, ale wrócił z pustymi rękami i zadowolony.
Zawiesili mnie na nogi, chwytając wciąż spięte i przyciągnięte od tyłu do szyi ręce. Z bólu po raz kolejny przed oczami pojawiła się czerwona zasłona.
Zanim w końcu opuściłem mieszkanie, mój porywacz zatrzasnął na moich kostkach masywne kajdanki z bardzo krótkim łańcuszkiem, przez co mój krok był teraz nie większy niż dwadzieścia centymetrów.
Potem była klatka schodowa, winda, wejście i spacer przez całe podwórko do jego samochodu, wciąż na smyczy. Ponieważ na ulicy była głucha noc-nikt nas nie widział.
Posadził mnie na przednim siedzeniu, zapiął pasek, który, jak się okazało, nie rozciągał się, przez co moje ciało po prostu wcisnęło się w siedzenie.
Przez pięć minut ponownie przedstawiał kogoś nieświadomie, całując mnie i trzymając rękę na szyi. Po czym z szerokim uśmiechem wyjął z kieszeni ten sam pilot, którym mi groził … i nacisnął przycisk.
Przerażenie, które wybuchło w tym momencie, ustąpiło miejsca zagładie i przygnębieniu, ponieważ zamiast wybuchu wibrowała Zatyczka analna w moim tyłku.
- Oj … nie ten guzik – bez żadnego rozczarowania głosem, zakrztusił się. Po uruchomieniu samochodu odjechał z podwórka. Zwalniając przy wyjeździe na drogę, wyjął z kieszeni na piersi kurtki małe czarne pudełko. Po odchyleniu pokrywy nacisnąłem przycisk znajdujący się w środku.
I znów się wzdrygnąłem. Dopiero teraz od wybuchu, który za nami wybuchł.
Teraz stało się jasne, jak ukryje ślady mojego porwania…
— Dobrze zgadłaś-zabrzmiał jego głos. – Co prawda dla ostatecznej wiarygodności musiałem pożyczyć niezidentyfikowane zwłoki z kostnicy… ale to już drobiazgi. Prawda, moja Niewolnica? Moja Laleczka?