Sex grupowy Czytaj historię – W zeszłym tygodniu zadzwoniła do mnie moja Lesbijska przyjaciółka Iana i zaprosiła mnie na wizytę. Jednocześnie powiedziała mi, że będzie kolejny gość, jej nowy przyjaciel. Chętnie przyjęłam jej zaproszenie. A następnego dnia wieczorem byłam już w drodze do domu do Jana. Znając nasze poprzednie spotkania, zrobiłam sobie piękny makijaż i założyłam seksowną bieliznę. Zwłaszcza, że Jana zaintrygowała mnie, informując o nowej dziewczynie. A teraz jestem przy drzwiach jej mieszkania, dzwonię. Drzwi otwiera Jan. Wygląda jak ja, bardzo atrakcyjnie. Idę Do mieszkania. Tutaj wstaje mi z kanapy i idzie na spotkanie bardzo młoda dziewczyna. Uśmiecha się i wyciąga rękę.
- „Nastia” – mówi, A Jana dodaje:
„Sveta, poznaj, to moja nowa przyjaciółka, Nastena, poznaliśmy ją niedawno w Internecie. Cóż, oczywiście rozumiesz, na jakiej podstawie ją poznaliśmy”?
Nastya to bardzo młoda dziewczyna. Nigdy nie była w towarzystwie lesbijek, ale od dawna marzyła o takim spotkaniu»…
- „Bardzo miło cię poznać, powiedziałam,
… mam nadzieję, że nie pożałujesz kontaktu z nami, Nastenka…»
Nasta miała 18 lat. Patrząc w przyszłość, chcę poinformować, że skończyła 18 półtora miesiąca temu, ja mam 30 lat, a ja 33…
Nastya jest bardzo uroczą, uśmiechniętą, szczupłą dziewczyną o pięknej figurze. Na początek usiadliśmy przy stole, rozmawialiśmy o drobiazgach, wypiliśmy trochę wina… a po pewnym czasie Jana zasugerowała, abyśmy wszyscy przenieśli się na kanapę. Nastya usiedliśmy między nami i Janem. Od Nastii emanował przyjemny zapach dobrych perfum…miała na twarzy taki swoisty wyraz…. cóż, coś podobnego w tym samym czasie z niesamowitym zainteresowaniem i lękiem przed czymś nieznanym, a zatem niebezpiecznym…..
Jana wzięła sytuację w swoje piękne, doświadczone ręce. Wzięła rękę Nasty swoją ręką i powoli położyła się na kolanie…
- „Lubisz nas”? – co? – zapytała Nasty…
- „Tak, bardzo” odpowiedziała Nastya, trochę zawstydzona. Następnie Yana, obejmując Nastię ramieniem, zaczęła całować ją w policzek, potem w gąbki, a potem mocno w gąbki….. ssanko … jeszcze nie wtrącałam się w ich „relacje”…. Jana coraz dalej wsuwała rękę Nastii pod spódnicę…. W końcu Jana odsłoniła wszystkie swoje nogi, a nogi, jak poprzednio w takich sytuacjach, były ubrane w cienkie przezroczyste pończochy z paskiem i gumkami do paska.
Dalej zaczęły się pocałunki bardziej konkretne … długie … w usta … wyraźnie z rozkoszą…. Wszyscy wchodziliśmy w smak…. Jana zaczęła delikatnie zdejmować z Nadiszy ubranie. najpierw rozpięła na niej bluzkę. od razu uformowały się na horyzoncie młode piersi bez stanika. Nadiusza i nie zamierzała się opierać…. i oddała się „woli zwycięzcy”…. Janeczka przylgnęła do jej młodych piersi i zaczęła je pieścić i całować … dłońmi, ustami, języczkiem … tu też oczywiście zaczęłam … i zaczęłam głaskać jej młode, luksusowe nogi….
Pieściłam jej udka ubrane w cienkie rajstopy … a Jana całowała ją w usta…. W końcu dostałem pocałunek z Nastyą…. wbijałam się w jej usta z całą moją mocą miłości.tymczasem Jana zaczęła się rozbierać sama. zdjęła ze siebie spódnicę, bluzkę.została na razie tylko w staniku, małych majtkach i pończochach pas do pończoch. byłam już mocno w fabryce i zaczęłam rozbierać nastkę…
Zdjęłam z niej wszystko, co tylko możliwe i zostawiłam ją w negliżu…to znaczy w samych majtkach…wtedy Jana obudziła się i po prostu rzuciła się na nastkę…całowała i pieściła jej delikatne dziewczęce piersi, które wystawały z podniecenia … brodawki piersi były już tak napięte…razem z Janą przytuliliśmy, pocałowaliśmy i pieściliśmy naszą nową dziewczynę…w końcu wszyscy byliśmy już zupełnie nagi i rozkoszowaliśmy się sobą…. To była prawdziwa rozkosz!
Nasze usta, ręce połączyły się ze sobą…tylko nie myślcie, że to wszystko było „spod patyka”, wszystko działo się we wzajemnym pragnieniu…. delikatnie i wzniosle. Wszyscy razem przeszli do sąsiedniego pokoju Yana, gdzie była (i jest nadal) ogromne łóżko…i załamały się w trójkę…Mi przypadło polizać łechtaczka u panny młodej, a Jana, tymczasem, zajmowała się tym, co powiedziano Настю w usta i lizał jej piersi, i sutki…, a Następnie Jana poprosiła Настю lizać jej łechtaczkę, i Dalej razu zaplanowałam sobie z uczuciem szczerej miłości…. Jakie to były pieszczoty!!!…
Oczywiście tego właśnie brakowało Nasty przez wiele lat jej marzeń…to było tak radosne i delikatne, że Janeczko, od takich pieszczot dostała orgazmu natychmiast! Potem zabrałam się do pracy i zaczęłam lizać i pieścić nastkę…lizałam jej delikatną łechtaczkę tak pilnie, że natychmiast doszłam … a Jana, już odzyskawszy przytomność ze słodkiego orgazmu, już znowu całowałam naste piersi, brodawki piersi i usta…. To było urocze!!!
Potem moje słodkie dziewczyny oddały mi hołd i pieściły mnie gąbkami, językiem i uchwytami…. Mmm … Nastya najwyraźniej nie spodziewała się takiej uwagi dla siebie i doświadczyła orgazmu po orgazmie…. Ta nasza dziewczęca miłość trwała kilka godzin…wszyscy dostaliśmy niespotykaną Rozkosz…tak naprawdę są słodkie dziewczyny! To prawdziwa miłość i czułość! Uwierz mi na słowo…