Miałam wtedy 22 lata i byłam na pierwszym roku studiów – zootechnika w Olsztynie. Mieszkałam z dwoma koleżankami w akademiku. Ach zapomniałabym o drobnym opisie mojego wyglądu. Jestem brunetką średniego wzrostu, raczej atrakcyjną o kobiecych kształtach i z dużym biustem. Kiedyś się go nawet wstydziłam bo już w ósmej klasie podstawówki miałam rozmiar D i chłopaki się za mną oglądali. Teraz oczywiście mam na tą sprawę inne spojrzenie – mój biust jest moją dumą a spojrzenia mężczyzn są dla mnie najlepszym komplementem. Więc wracając do mojego pierwszego razu. Zdarzyło się to mniej więcej w okresie sesji a więc zimą. To była moja pierwsza sesja w życiu i strasznie się bałam. Zakuwałam od dwóch tygodni i miałam tego serdecznie dosyć. Pamiętam, że głowa mi pękała z przemęczenia. Moje koleżanki z pokoju były ze starszego roku i podchodziły do sprawy na luzie. Któregoś wieczoru weszły rozbawione do pokoju i zaproponowały żebym się trochę rozerwała i poszła z nimi do klubu. Trochę miałam opory ale w końcu się dałam skusić. W lokalu zapomniałam całkowicie o nauce. Wypiłam kilka piw trochę potańczyłam w kółeczku z koleżankami i ich kolegami. Po północy impreza przeniosła się do naszego pokoju. Ponieważ byłam lekko podchmielona, nauka całkiem wyleciała mi już z głowy. Wpadliśmy do pokoju mocno rozbawieni, Ja, moja koleżanka Edyta i Gosia oraz ich koledzy – nie pamiętam już imion wszystkich ale było ich pięciu i jeden miał na imię Darek. Nie ważne zresztą. Było fajnie usiedliśmy gdzie się dało czyli na tapczanach i podłodze, piliśmy piwko i dobrze się bawiliśmy. Chłopaki opowiadali różne zabawne historie. Ale pamiętam, że w pewnym momencie Darek zaproponował żeby dla lepszej zabawy przypalić zioło. Miał przy sobie fajeczkę i torebeczkę trawy. Nigdy wcześniej tego nie próbowałam ale było tak dobrze i zrobił się taki nastrojowy klimat że dałam się skusić. Siedzieliśmy wszyscy na dywanie w naszym małym pokoiku i po kolei każdy się zaciągał. Pamiętam, że zrobiło mi się dziwnie, zakręciło mi się w głowie i poczułam się bardzo lekko. Dodatkowo wypity alkohol sprawił, że zaczęłam odlatywać. Grała nastrojowa muzyka i kątem oka widziałam że Edyta i Gosia zaczęły się całować z siedzącymi obok nich chłopakami. Ja tymczasem rozmawiałam z pozostałymi trzema. Właściwie to oni coś tam opowiadali i się śmiali bo ja już ledwo kontaktowałam i nie chciało mi się mówić. W pewnym momencie Edyta powiedziała, że wychodzą razem z Gosią i ich dwoma kolegami do nich do pokoju. Nie zdążyłam nawet o nic spytać bo zaraz wyszły. A Ja zostałam sama z trzema gośćmi. Zaczęłam przysypiać, jeden z nich podał mi jeszcze fajkę z trawą do zaciągnięcia. Zaczęło mi się po tym jeszcze bardziej kręcić w głowie a temat rozmowy zszedł na aspekty seksualne. Zaczęli opowiadać o swoich stosunkach z dziewczynami i o tym jak je posuwali w różne otwory. Z jednej strony poczułam się strasznie skrępowana bo nigdy jeszcze tego nie robiłam a z drugiej strony czułam narastające podniecenie. Nagle poczułam, rękę jednego z chłopaków na udzie a drugiego na piersi. Zaczęli mówić, że jestem piękna i mam super cycki. Nie miałam siły się wzbraniać bo kręciło mi się w głowie a oni posuwali się coraz dalej. Powiedziałam, żeby przestali bo idę spać, próbowałam wstać ale nogi się pode mną ugięły. Wtedy chłopcy pomogli mi przemieścić się na tapczan. Poczułam, że usiedli przy mnie dookoła. Oczy mi się same zamykały ale czułam że zaczynają mnie obmacywać. Jeden włożył mi rękę pod bluzkę i szamotał się ze stanikiem inny zaczął pieścić krocze przez dżinsy. Poczułam, że któryś odpina mi suwak spodni i po chwili silne ręce uniosły moją talię a dżinsy zostały szybkim ruchem zsunięte. Naprawdę nie miałam siły się bronić. Nie mogłam skupić myśli ani wydobyć z siebie artykułowanego słowa. A oni mnie tylko uspokajali, że będzie fajnie. Poczułam rękę w majtkach, a sprawne palce namacały moją łechtaczkę i zaczęły zabawę. Drugi chłopak zdjął mi w tym czasie stanik i uwolnił mój potężny biust. Usłyszałam komentarz że jest wielki i piękny. Potem zaczęli mi go obmacywać, ściskać i lizać. Poczułam ssanie sutek i spodobało mi się to. Pomyślałam, że niech się dzieje co chce bo jest mi dobrze. Byłam bardzo podniecona i śpiąca. Wtedy jeden z nich wszedł we mnie. Trochę zabolało na początku ale po chwili czułam tylko przyjemność. Chłopak który mnie posuwał zaczął przyspieszać i po chwili cala podskakiwałam od energicznych i mocnych ruchów jego tyłka. Pozostali bawili się moimi piersiami. Właściwie to zabawiali się mną jak kłodą drewna bo z mojej strony nie było żadnej akcji. Po prostu leżałam i rozkoszowałam się sytuacją. Jeden mnie posuwa w cipkę dwaj pozostali pieścili moje cycki. Nagle poczułam, że coś napiera na moje usta. Otworzyłam oczy i zobaczyłam że to jeden z nich – ten z długimi włosami próbuje wsadzić mi do buzi członka. Nie miałam ochoty ale on był bardzo nachalny i otworzył mi usta ręką. Najpierw pogładził palcem wargi a potem wepchnął członka do środka. Powiedział tylko żebym go nie ugryzła. Właściwie to nie ssałam mu ani nic takiego – po prostu miałam uchylone usta a on w nie wkładał. Pozostali na zmianę zabawiali się cyckami albo mnie posuwali. Wtedy straciłam kontakt z rzeczywistością i chyba po prostu zasnęłam. Jak się obudziłam, było już widno. Próbowałam sobie odtworzyć w głowie wszystko co się działo. Głowa mnie bolała, zresztą jak próbowałam się poruszyć to stwierdziłam że biodra, uda i nawet cipka też mnie bolą. W ustach miałam dziwy niesmak. Z trudem usiadłam na łóżku i stwierdziłam że jestem kompletnie goła.. Po całym pokoju leżały porozrzucane butelki od piwa i niedopałki papierosów i w ogóle śmierdziało imprezą. Na tapczanach dziewczyn spało dwóch kolesi. Nie chciałam zbytnio na nich patrzeć ale stwierdziłam że to ci którzy mnie wczoraj posunęli. Lepiłam się na twarzy i całym ciele. Wstałam i podeszłam do lustra. Co to był za widok. Sperma spływała mi po twarzy, piersiach, brzuchu, udach i w ogóle całe włosy miałam sklejone. Czułam też ją w ustach. Weszłam pod prysznic i z niemałym obrzydzeniem myłam się dobre pół godziny. Czułam się wtedy podle. Miałam podwójnego kaca, moralnego i ból głowy od nadmiaru używek. Zeszmaciłam się i czułam się jak dziwka. Wróciłam do pokoju żeby się ubrać ale na moim tapczanie siedział ten długowłosy z kolegą i się śmiali: – no i jak wyspana? Nie chaciano mi się z nimi gadać. Więc tylko poprosiłam żeby oddali mi ubranie i wyszli. Czułam wstyd i próbowałam zakryć cipkę i piersi rękami. Ale nie jest łatwo zasłonić jedną ręką taki biust więc chyba wyglądałam śmiesznie. Zwłaszcza po tym co ze mną robili wcześniej. Wtedy ten z długimi włosami wstał, rozpiął rozporek, wyjął fiuta (całkiem zresztą sporego i nieźle już stojącego) i powiedział żebym nie robiła z siebie takiej cnotki bo wczoraj zerżnął mnie w cipkę i usta chyba z pięć razy. Powiedział też ze jak mu nie zrobię laski to rozpowie o wszystkim w akademiku i na roku. To by mnie chyba zabiło. Nie zniosłabym spojrzeń tych wszystkich ludzi. Zaczęłam płakać ale uklękłam przed nim i wzięłam do ust. Tym razem już wykazując większe zaangażowanie zaczęłam ssać, lizać i obciągać jego członka. Kolega nie pozostał bierny i też wyjął fiuta. Musiałam robić im to na zmianę. Pod koniec poprosiłam tylko żeby nie spuszczali się na mnie ale i tak to zrobili. Musiałam znowu iść się umyć a oni ubrali się i wyszli. Nigdy więcej mnie nie zaczepiali i na szczęście nie musiałam z nimi rozmawiać. Ale musze przyznać, że od tego czasu nie mam większych oporów w seksie i nie raz szlam na dwa baty. Ale o tym napisze innym razem.
Seks zbiorowy
Posted by