Porno opowiadania Uległość – Mijały mnie dwie dziewczyny w wieku 20-22 lat, cóż, rozmawiałem z nimi, były towarzyskie i zaczęły się ze mną komunikować. Zaproponowałem im piwo, nie mieli nic przeciwko. Poszliśmy do sklepu (wtedy alkohol sprzedawano swobodnie, o każdej porze dnia) i wróciliśmy na moje podwórko. Usiedli na ławce, zaczęli o czymś rozmawiać, nie pamiętam o czym, a nie tak ważne…więc rozmawiali o wszystkim…
I nagle miałem ochotę polizać im cipki, cóż, tak naprawdę chciałem zrobić im obie Patelnie. I zebrałem się na odwagę, powiedziałem im to wprost…o dziwo, jedna od razu się zgodziła…
- A co, nie mam nic przeciwko…naprawdę chcesz nas polizać?
- Tak, poważnie.
- A gdzie?
- Chodźmy za dom, jest już ciemno. Noc. Jest gęsty ogród z przodu i nikt nic nie zobaczy…
- Chodźmy.…
Przyszliśmy do domu, weszliśmy do ogrodu. Jej przyjaciółka niewiele odeszła na bok. A ja ją zapytałem…
- Nie zmieniłaś zdania?
— Nie ma…
Uklęknąłem przed nią, wspiąłem głowę na sukienkę, odsunąłem majtki na bok i potarłem nosem o jej cipkę. ..Była już napalona i była mokra i lepka. Włosy na jej cipce zlepiły się z wydzieliny. Jej cipka charakterystycznie pachniała, a ten zapach bardzo mnie podniecał, wsunąłem jej język między usta i zacząłem ją lizać, jej cipka była słonawa w smaku,a jej włosy dostały się do moich ust, a ja mimowolnie oblizałem jej waginę jej włosy, na cipce, której nie można powiedzieć, że było bardzo dużo, ale dość), nie czułem się komfortowo, położyłem się na plecach, a ona zaproponowała usiąść mi na twarzy.
Co zrobiła, kucając na mojej twarzy. Jej małe gąbki opadły i zanurzyły się w moich ustach, a ja zacząłem je lizać i ssać.
Zaczęła cicho jęczeć i lizać mi cipkę na twarzy, kierując język w najbardziej wrażliwe miejsca, czasami podstawiała pupę, a ja lizałem jej dziurkę pupy.
Ale nadal kładła nacisk na swoją cipkę, a pięć minut później skończyła…
Zeszła mi z twarzy, poprawiła ubranie. spojrzałem na jej przyjaciółkę i powiedziałem…
— A Ty co? Chodź ja też cię polubię…
- Nie, Nie chcę.…
- Dlaczego?!
- No Niechorze…
Przyjaciółka zaczęła ją namawiać, mówić, że na próżno odmawiasz, złapałem taki szum…
Ale i tak nie chciała…
Minęło już wiele lat…a ja wciąż pamiętam jak wczoraj jakby było…
To wszystko naprawdę mi się przydarzyło, wszystkie wydarzenia, a ludzie są prawdziwi…tylko oczywiście, ani nazwisk, ani tego, jak wyglądały, już nie pamiętam…
Taka była historia…jak mija czas … wydaje mi się, że było wczoraj…a minęło już