Gej kazirodztwo – Leżałem na ławce pod sztangą. Skończyłem już dzisiejszy trening, nawet umyłem się pod prysznicem i teraz po prostu odpoczywałem, owijając się od dołu ręcznikiem.
Sala szkoleniowa i prysznic mieściły się w piwnicy domu Stasa. Był bogatym studentem, ale nasze szczególne relacje pozwoliły mi przychodzić do jego domu, nawet gdy był jeszcze na Uniwersytecie. Uczyliśmy się w różnych grupach, a dziś moje zajęcia skończyły się wcześniej. Więc wszedłem do siłowni i sam się kołysałem.
Na górze rozległ się hałas. Podniosłem się trochę, słuchając. Wyraźnie przyszedł Stas. Ale wydaje się, że nie jeden. Pukanie obcasów. Oczywiście dziewczyna. Tak. A głos jest dźwięczny. Kąsać. Chciałem go. Zgoda. Zrelaksowałem się plecami na ławce.
Szarpiące kroki. Stas schodzi.
— Cześć. wszedł trzymając otwartą butelkę piwa, usiadł na krześle, obok ławki.
— Cześć. – uśmiechnąłem się do niego. – Nie jesteś sam?
— I. Lenka chciała, żebym nauczył ją kołysać. Na uniwerku. Więc nie odpuszczaj. Teraz się przebrać i zejść tutaj.
— Jest zrozumiałe. Pewnie chcesz, żebym odszedł?
- Nie martw się. Poćwiczymy, odejdziemy, a potem zajmiemy się tobą. Stas uśmiechnął się, pogłaskał mnie po ręczniku zakrywającym kutasa. I zjadł piwo.
Doszedłem do wniosku, że jest mało prawdopodobne, aby coś się dzisiaj udało, więc leżałem na ławce, zrelaksowany, w momencie, gdy dziewczyna wpadła do pokoju.
- Cześć! – wesoło żegnała. – Ile symulatorów! Jakie to ciekawe! Naucz mnie tego używać?
- Nauczmy, nauczmy. ~ Stas
Rozglądając się z zainteresowaniem po pokoju, dziewczyna obeszła się po nim i, stając nade mną, pochyliła się, opierając się na podstrunnicy sztangi. Stała się prawie nade mną, jakby nad moją głową. Musiała rozłożyć nogi. Podniosłem wzrok, prześlizgnąłem się po jej ciele. Koszulka sportowa. Pod nią wyraźnie nic, ponieważ jej piersi są małe, ale Sutki są wyraźnie widoczne. Sportowe legginsy, które ściśle przylegają do jej tyłka i nóg. Pod nimi wyraźnie też nic, ponieważ wyraźnie mogłem dostrzec wargi sromowe odzwierciedlone przez fałdy legginsów. Idąc wzrokiem, zauważyłem w głowie, że Lenka ma bardzo smukłe nogi i chętnie je pogłaskałbym.
- A, co ty do sportu przygotowujesz? – co? – zapytała dziewczyna Stasa. – Alkohol łączy się ze sportem?
- Nie jesteśmy rezerwami olimpijskimi. Możemy mieć doping. – porżaw, odparł.
- Ty też pijesz piwo przed treningiem? – zwróciła się do mnie Lenka, ale Stas nie dał odpowiedzi:
- Nie, Jurka mamy ideę. Nie pije, nie pali. I nie interesuje się dziewczynami. Tylko nauka i Sport! GY-GY-GY.
Ma mocne bicepsy. – dziewczyna, patrząc w dół, przeciągnęła dłonią po mojej dłoni. – To dobrze, że nauka i Sport. Ale wydaje mi się, że dziewczyny też muszą znaleźć czas. A może nie potrzebujesz dziewczyn?
- Mówię ci, że mamy ideę. Musisz spędzać dużo czasu na dziewczynach, ale podobno nie ma czasu.
- Jak sobie radzisz bez dziewczyny? Gdzie swoją moc oddajesz? ~ Lenka Potem podnosząc głowę i patrząc na Stasa: – Chłopcy, a to prawda, co mówią, to Wy, jak słusznie to powiedzieć… – tu Masza się zacięła-Geje? To znaczy homoseksualiści.
- Uuu! A co cię to nagle zainteresowało? – Stas spojrzał na koleżankę z klasy.
- No, ciekawe. W końcu człowiek musi mieć seks. A jeśli jesteś niezwykły, to seks jest niezwykły. Ciekawe jak to wygląda?
- Chcesz powiedzieć, że spokojnie obejrzałabyś jak faceci się pieprzą?
- Myślę, że spokojnie. Bez niechęci. Nawet interesujące. Jak to faceci od tyłu „iglicą”, lub na przykład robią loda. Robicie sobie Loda? – prostota Lenki zniechęciła.
- Hmmm. Jak cię to zainteresowało. Cóż, robimy.
- A pokażesz? – w oczach dziewczyny przebiegły iskierki. – Chcę, naprawdę chcę. Pokażesz teraz? – co? – spytała zabawnym tonem. Zauważywszy, jak od tak szczerej rozmowy mój członek już trochę wstał i wyrzucił ręcznik, wskazała na moją pachwinę palcem: – o! Patrz, patrz.
- Naprawdę chcesz to obejrzeć?
- Tak! ~ Lenka
Stas lekko oszołomiony, zsunął się z krzesła, przykucnął na kolanach obok mnie i otworzył ręcznik zakrywający moją pachwinę. Wstający członek wyskoczył na zewnątrz i patrzył w górę, kołysząc się. Stas wziął się za niego zaczął dłonią poruszać skórką na penisie. Spojrzał na Lenkę przez chwilę i widząc jej twierdzący ukłon, pochłonął głowę mojego penisa ustami. Zaczął intensywnie ssać kutasa, Lizać głowę językiem i szarpać mnie. Zamknąłem oczy i zamruczałem z przyjemności.
Otwieram oczy. Lenka z płonącymi oczami wpatruje się w to, jak Stas traktuje mojego penisa ustami. Nieustannie monitoruje akcję. Ona wyraźnie to lubi. Widzę nawet mokre legginsy w okolicy warg sromowych. Wyciągam ręce i kładę dłonie na biodrach. Dziewczyna, rzucając mi krótkie spojrzenie w oczy i kiwając twierdząco głową, nadal obserwuje, co się dzieje u mnie poniżej. Opuszcza jedną rękę i zaczyna Głaskać mnie po piersi, pociera sutek, lekko go szczypie. Zaczynam Głaskać szczupłe uda i tyłek Lenki przez materiał legginsy. Jest taka miła w dotyku.
Nagle dziewczyna odskoczyła, ominęła sztangę i usiadła przy mojej pachwinie, z drugiej strony, od Stasa.
- Pozwól mi spróbować. – zapytała go.
Stas wypuścił z ust mojego penisa i po cichu przesunął ręką mój organ rozrodczy Na twarz dziewczyny, która natychmiast go pochłonęła i zaczęła delikatnie ssać. Oczywiście ich Obciąganie było bardzo różne, ale oba były dobre i przyjemne dla mnie. Podczas gdy Lenka ssała mi kutasa, Stas głaskał jedną dłonią mi jaja, a drugą wsadził sobie w majtki i podrywał kutasa. Lenka już sama trzymała mojego penisa w dłoni i też poruszała nim po pniu. Wystawiła głowę z ust, opuściła koszulkę poniżej piersi i potarła głowę mojego penisa jednym smoczkiem, a potem drugim. Po zrobieniu tego przez krótki czas, znów zaczęła ssać mojego penisa, ale już mocniej, tak mocno, że na jej policzkach powstały wgłębienia.
Znowu Lenka wypuszcza mojego fiuta z ust.
- Pokaż swój. – pyta, zwracając się do Stasa.
A Stas wstał, spuścił Spodnie i dał dziewczynie usta. Ssała jego kutasa, zmysłowo uderzając, kontynuując szarpanie mnie. Potem znowu się pochyliła i zaczęła mnie ssać, a Stasowi Walić konia. Zdjął jej rękę ze swojego penisa, a gdy zbliżył się do mojej głowy, wepchnął swojego przystojnego mężczyznę do moich otwartych ust. Jaki to dreszczyk emocji, ssanie pysznego kutasa swojego ukochanego przyjaciela! Zacząłem z przyjemnością ssać go, poruszając głową, jednocześnie gładząc dłonią jego wewnętrzną stronę uda. Druga dłonią głaskałem po głowie Lenka. Potem poprowadził ją po plecach, między ostrymi łopatkami, pogłaskał Tyłek. Palec dotknął między nogami. Było bardzo mokro, nawet przez tkaninę. Lenka szarpnęła się, reagując na mój dotyk. Wypuściła penisa, wstała, ostrym ruchem ściągnęła z siebie legginsy, usiadła na krześle i szeroko rozstawiła nogi, zaczęła, patrząc na nas, Głaskać palcami wargi sromowe i łechtaczkę.
— Urwis. Nikt nie chce mnie polizać?
— Chcieć. – odezwał się Stas.
Wyciągnął kutasa z moich ust, usiadł przed Lenką na karaczkach, wypychając Tyłek do góry, i zaczął lizać i całować wargi sromowe. Zrobił to umiejętnie, ponieważ dziewczyna natychmiast jęknęła z przyjemności, położyła jedną nogę na plecach, rzuciła głową do tyłu, zamknęła oczy.
Jestem zainteresowana dupą przyjaciela. Zsunąłem się z ławki, stanąłem za nim, pochyliłem się i zacząłem lizać mu tyłek. Lizałem dziurę, czując, jak mu się podoba i robi się coraz bardziej miękka. Zdając sobie sprawę, że jest już wystarczająco zrelaksowana, abym mógł do niej wejść, rozpięłem się i nacisnąłem głową penisa na wejście w tyłek przyjaciela. Członek wpadł w niego, dając w moim mózgu słodkie odczucia ciasnej pupy. Wchodzić. Przyzwyczaić. Zaczął się poruszać tam iz powrotem. Lenka od razu poczuła, że usta Stasa od moich pchnięć zaczęły szturchać jej łechtaczkę. Podniosła głowę, otworzyła oczy. Zachwytu w jej oczach nie można było ukryć. Tymczasem Stas lizał jej coraz bardziej wytrwale. Włożył jej dwa palce do pochwy i pomagając językiem, pieprzył ją nimi. Lenka z rozkoszy zaczęła uderzać go w plecy stopami.
Chciałem członka Stasa w swoim pupie. Zatrzymałem moich kochanków. Wskazał, że Stas położył się na ławce, co posłusznie zrobił. Sam, stając nad nim, twarzą do niego, zaczął kucać na jego członku, który trzymał ręką. Moja pupą z przyjemnością przyjęła ulubionego kutasa. Ja, opierając Stasa o klatkę piersiową rękami, zacząłem kucać na jego penisie. Lenka, patrząc na nas, pieprzyła się, wprowadzając najpierw dwa, potem trzy, potem wszystkie palce dłoni. Bezceremonialnie wyłaniała się z rozkoszy. Trochę i wydając głośny okrzyk Lenka pogrążyła się w orgazmie.
Po skończeniu dziewczyna usiadła, uspokajając się przez pół minuty, po czym wstała z krzesła, podeszła do nas na podkaszających nogach i usiadła na twarzy Stasa, twarzą do mnie.
- Wyliż mnie, Stasiek. – co? – powiedziała ospałym głosem.
Sama Lenka, jedną ręką owinęła mnie wokół szyi, przyciągnęła do siebie i pocałowała w dupę, a drugą ręką wzięła mojego penisa i, nadal całując, zaczęła mi się masturbować. Ciągle poruszałem się pupą na kutasie przyjaciela. Rękoma zaczął Głaskać lenkiny piersi i szczypać Sutki. Ale podniecenie było już na granicy.
Odchyliłem się do tyłu, oparłem ręce o nogi Stasa, za sobą. Mój członek wystaje w górę. Lenka, jadąc kroczem po twarzy mojego przyjaciela, pochyliła się i jak tylko wzięła mojego penisa do ust, natychmiast skończyłem. Skończył z głośnym krzykiem i rozkoszą. Skończył dość dużą ilością spermy, prosto w usta dziewczyny, która ją połknęła i dokładnie wyssała resztki ze mnie.
Skończyłem, natychmiast zsunąłem się ze Stasa, usiadłem obok, a teraz dziewczyna, leżąc na moim przyjacielu, mogła wziąć jego penisa do ust. Stas też był na krawędzi, ponieważ gdy tylko usta Lenki dotknęły głowy penisa, natychmiast jej potężne strumienie ciepłej spermy tryskały jej w usta. Znowu dziewczyna wszystko dokładnie zassała, tylko kropla spermy przyjaciela pozostała na jej ustach. Odwróciła głowę w moją stronę.
- Op-Pa! – próbowałem żartować. – Nie dostaniemy dziś jogurtu? A ja tak chciałem. Nie mogę zasnąć bez spermy przyjaciela.