żona Trans opowiadanie – Jako młody chłopak, który niedawno zerwał z dziewczyną, wędrowałem po serwisach randkowych w poszukiwaniu nowej pasji. Pewnego wieczoru zaintrygował mnie jeden kwestionariusz, który zawierał, że dziewczyna ma na imię Vera, Ma 21 lat i jest biseksualna. Na zdjęciu w kwestionariuszu nie było jej twarzy, były długie czarne włosy, apetyczny tyłek i piękne nogi w rajstopach. Po napisaniu kilku banalnych zwrotów (nigdy nie wiedziałem, jak rozpocząć komunikację z dziewczynami), poszedłem zaparzyć herbatę, wracając, zobaczyłem odpowiedź od niej: „cześć) masz słodkie zdjęcia)”. Rozpoczęła się komunikacja, rozmawialiśmy prawie codziennie przez tydzień, wysłała mi swoje zdjęcia, ale nigdzie nie było twarzy. Kiedy zapytałem, dlaczego tak jest, odpowiedziała:”obawiam się, że przestaniesz ze mną rozmawiać, a ja cię polubiłem”. Odpowiedziałem: „daj spokój,w czym problem?». „Jestem trancy…” od jej odpowiedzi zaniemówiłem, ale z jakiegoś powodu intrygowało mnie to jeszcze bardziej, członek w majtkach też na to reagował, chociaż nigdy nie uważałem się za geja i nie obserwowałem pociągu do facetów. W rezultacie Vera wysłała swoje zdjęcie, zdjęcie miało bardzo uroczą kobiecą twarz, można było założyć, że to dziewczyna! O tym jej napisałem, na co otrzymałem odpowiedź w postaci serca i pocałunku. W nocy długo nie mogłem zasnąć, w głowie kręciło się przedstawienie naszego pierwszego spotkania „w realu”, członek stał kołkiem. Poddając się mojej fantazji, zwaliłem konia, reprezentując wiarę. Mimo to chciałem ją… stopniowo nasze rozmowy z nią stawały się bardziej otwarte, zaczęliśmy rozmawiać o seksie. „A ty nie chcesz ze mną? Rozumiem, jak ciężko jest bez dziewczyny… mogę cię possać) ” zapierało mi dech w piersiach, członek napięty, serce waliło w szalonym rytmie…
„Spróbujmy” napisałem w odpowiedzi.
„Chcesz dzisiaj? Jestem wolna)»
„Chodź, powiedz, gdzie jechać?»
Adres nie był bliski, ale napędzany nie zrozumiałymi uczuciami, pojechałem, kupując po drodze pudełko czekoladek i paczkę gofrów „do herbaty”. Po przyjeździe zadzwoniłem do interkomu, drzwi się otworzyły i wszedłem na właściwe piętro. Serce waliło, ręce drżały. Otworzyły się drzwi wejściowe, na korytarzu spotkała się miła dziewczyna, w lekkiej, krótkiej, szacie. „i naprawdę jak dziewczyna!”przemknęło mi przez głowę.
- Cześć! Jestem Wiarą! Wejdź!
Delikatnie uderzyła mnie w policzek i zaprowadziła do kuchni. Mieszkanie nie było duże, ale czyste i jasne. - Jak ci w życiu?- Vera się zakręciła. spod szaty ukazały się jej czarne stringi i brzeg kobiecego, apetycznego tyłka.
- Niesamowite! piliśmy herbatę w kuchni, Vera siedziała bardzo blisko i od czasu do czasu przyjemnie głaskała mnie po plecach i głowie.
- Nie zmieniłeś zdania? Zrozumiem, jeśli coś i możemy po prostu porozmawiać!
- Nie, Nie zmieniłem zdania, jesteś bardzo piękna!
Vera mnie pocałowała, czuł się bardzo różnie od kobiecego, ale był równie przyjemny. - Idź pod prysznic i chodź do sypialni.
Z prysznica wyszedłem tylko w ręczniku na biodrach. Vera czekała na mnie na skraju łóżka, uzależniłem się od niej, pogłaskała mnie po twarzy i pocałowała delikatnie. Kiedy się całowaliśmy, jej ręka rozwiązała ręcznik i zaczęła Głaskać mojego penisa. Ja też rozwiązałem jej szatę, zacząłem dokuczać jej sutkom, piersi były płaskie. Vera zrzuciła fartuch, pozostając tylko w stringach, w których siekierą był mały guzek. Po zrzuceniu szlafroka stanęła przede mną, a moje spojrzenie było przykute do jej guzka w majtkach. Zacząłem powoli ściągać je z niej, przed moją twarzą pojawił się mały, schludny członek, byłem noszony, wszystko było jak zapomnienie. Wziąłem jej penisa i skierowałem go do ust, Vera odwróciła głowę i zaczęła Głaskać moją głowę, jej oddech stał się cięższy. Starałem się ją zadowolić, chociaż wcześniej nie miałem takiego doświadczenia, ale wszystko dzieje się po raz pierwszy. Wiara wepchnęła mnie na łóżko i już sama wzięła mojego fiuta do ust, to było szalenie przyjemne i uderzająco różne od” kobiecego ” Loda. Rozłożyła moje nogi i zaczęła Głaskać mój tyłek palcem, a potem wzięła smar, nasmarowała palec i zaczęła smarować mój tyłek, a potem lekko nacisnęła, jej palec przeniknął mnie o kilka milimetrów, Vera zamarła w oczekiwaniu na mój protest, ale nie nastąpił. Nadal ssała mojego penisa i bardzo delikatnie i delikatnie pieprzyła mój tyłek. Była we mnie burza nowych doznań i emocji. - Ver, zaraz skończę!
Wiara stała się jeszcze bardziej energiczna, masując mój Odbyt. Z jękiem zacząłem cumming prosto w jej usta. Vera pobiegła do wanny, po powrocie położyła się obok, delikatnie głaskała mnie po piersi.
Bardzo ładnie ssiesz, trochę doświadczenia i będzie w ogóle Klasa!!! A ci się podobało? Było miło! - Tak, Verochka, bardzo mi się podobało, nigdy tego nie doświadczyłem!
- Cieszę się! Chcesz mnie w dupę?
- Chcę!
Wiara położyła obok smar i prezik, a ona ponownie wzięła mojego penisa do ust. Bawiła się językiem głowy, połykała go. Od takich pieszczot mój członek szybko przyjął pozycję bojową. Vera naoliwiła swój tyłek, ubrała mojego penisa prezika i obficie go naoliwiła. - Leż, ja sama
Wiara zaczęła powoli siada pupą na mojego fiuta, czułem jak mocno wchodzi i jak wąsko w niej. Wiara poruszała się powoli w górę iw dół, nie pozwalając kutasowi całkowicie wyjść z jej tyłka. Seks analny, można powiedzieć, że po raz pierwszy, próbowałem z byłą dziewczyną, ale nie było bardzo udane.
Stopniowo wiara zaczęła przyspieszać tempo, a jednocześnie jęczała ze mną. Obciągałem jej małego kutasa. Wiara poruszała się coraz szybciej, zacząłem kończyć, mój członek pulsował w jej pupie. Kiedy zsiadła z niego, natychmiast wziąłem jej penisa usta i zacząłem ssać, starając się dać jej maksymalną przyjemność. Vera jęczała i zaczęła poruszać biodrami, jakby pieprzyła mnie w usta. Czując, jak jej członek jest napięty, odskoczyłem i natychmiast wyładowanie spermy wystrzeliło mnie w pierś. Wyczerpani, upadliśmy na łóżko dysząc ciężko. - To było piękne! Dziękuję!
- Nie ma za co, ver! Nigdy czegoś takiego nie miałem!
- Wszystko dzieje się po raz pierwszy…