Kobiety zmuszają Lizanie cipki – Elwira, czemu nie wpuścisz mnie do Andriusza? – nie znudziła się toffi. – jest tam w kuchni zupełnie sam, pewnie się tam nudzi.
- Powiedziałam, dopóki nie zdasz normatywy, nie będzie żadnych Andrzejków. Skąd wiesz, że nasz nowy kucharz cię nie wyśle?
Elwira-a Naprawdę chcę rozerwać łechtaczkę na jego nos. Widziałeś, jaki ma wybitny relief twarzy: Grecki nos, pulchne usta, ostre kości policzkowe, a kadyk również dobrze się spisuje.
- Pierdoli Cię chochlą, toffi, i idziesz Walić konia w krzaki. Już dwie pigalice z twojej drużyny próbowały się na niego wspiąć, więc zrzucił obie. A ty nawet nie zdajesz sobie sprawy z walki wręcz.
- Są amatorami, zobaczysz, Ela, ja ci pierwsze zdjęcie wyślę.
Dziewczyny z obozu podstawowego szkolenia bojowego już przygotowywały się do snu, a kiedy wszyscy się położyli, toffi postanowiło wyjść z koszar i potajemnie zakraść się do kucharki. Zamieszkał na zapleczu wraz z elektrykiem, który podobnie jak on został zatrudniony w tym obozie treningowym na lato.
- Andrzeju, a zauważyłeś, jak na ciebie ta pierdolona patrzyła w stołówce?
- Toffi?
— Aga. Ma na Ciebie silną ruję.
- Kurwa, poszedłem spać.
O 2 nad ranem Andrzej obudził się, że nie może oddychać. Otworzył oczy i zdał sobie sprawę, że ma na twarzy coś ciężkiego, ciepłego i dziwnie pachnącego. Lewą ręką włączył lampkę stołową i zobaczył przed sobą bezczelną i zadowoloną z siebie twarz toffi.
- No co Ty, łajdaku, masz! Więc Cię złapałam! Chcesz zaczerpnąć powietrza?
Andriusha twierdząco przemknął jej w cipkę, a dziewczyna zsunęła krocze na jego piersi.
- Będziesz krzyczeć lub wołać o pomoc, uduszę pizdę. Rozumiesz mnie?
Andriej twierdząco zakiwał i nerwowo przełknął.
- Krótko mówiąc, chcę skończyć z językiem. Będziesz pracującym mądralo, szybko skończę i spadnę, więc spróbuj.
Andriej próbował poruszyć rękami, ale toffi natychmiast zacisnęło mu głowę kolanami.
- Będziesz drżeć, zacznę Cię dusić, Rozumiem!
Andriej porzucił te próby uwolnienia rąk i ponownie rzucił.
Toffi była tylko w jednej koszuli nocnej, pod spodem nie było majtek, a ona znów wstała, rozłożyła kolana na boki i przykryła twarz kucharki Squishy pizdę. Nikt wcześniej nie gwałcił andryusza, ale nie mógł myśleć o takiej dominacji ze strony dziewczyny. Miał przypadek rok temu, kiedy starsza siostra wróciła do domu pijana po tym, jak jej chłopak rzucił się, rozległ i usiadł nago na kanapie w salonie. Rozłożyła szeroko nogi i zawołała brata.
- Andrzeju, coś mi jest do bani na sercu. Wyliż mi.
Włożyła dwa palce do pochwy, a następnie wyjęła je i pokazała, ile jest soku.
- Widzisz, jestem pijana, ale płynę dobrze. A wszystko dlatego, że nikt mnie nie pieprzy od tygodnia. Chodź, popracuj języczkiem w ramionach siostry, bądź posłusznym bratem.
Zanim Andrzej wyskoczył z salonu, jego siostra natychmiast zachrapała. Potem długo wspominał tę obfitość kobiecego smaru na jej palcach i cierpki zapach podekscytowanej kobiety.
- Językiem pracuj, bo uduszę-przerwał mu wspomnienia złowrogi szept toffi.
Otarła się już o jego twarz swoim sromem. Biedna dziewczyna musiała wyciągnąć język i zacząć je poruszać. Czując poruszenie, toffi natychmiast przymocowała się do niego łechtaczką i zamruczała dość. Próbowała wcisnąć go w poduszkę całym ciężarem, aby wzmocnić nacisk języka na łechtaczkę i szybko skończyć. Ale niedoświadczony pizdoliz już w drugiej minucie był zmęczony, jego język poruszał się dość ospale, a toffi zrozumiało, że nadszedł czas, aby go wbić łechtaczką w nos.
- Nigdy nie lizałeś? Przynajmniej poćwiczyłem język, zanim tu kucharz się osiedlił – skarciła go toffi-widziałem, gdzie idziesz do pracy, że jest pełno dziewczyn i lizać w każdym razie musisz. Nic, wyszkolę Cię.
Przesunęła łechtaczkę na jego wydatny nos i zaczęła z całych sił wbijać w niego swoje miąższ. Rozległ się charakterystyczny chrupnięcie. Ale już po kilku tarciach toffi chrząstki w nosie Andryushin uległy zmianie i przestały wydawać dźwięki.
- Kurwa, nie masz nosa! Co ty w ogóle nie lizałeś? Mam szczęście-prawiczka-frajera zrobić cipkę. Dziewczyny mówiły mi, że lepiej polować na elektryka. Jest starszy, ale na pewno ma już doświadczenie w pilotach.
Irishka miała już doświadczenie w jeździe na nie zaprojektowanym dziobku. Mam ją jakoś dzieciak bez odpowiedniego doświadczenia, więc ona mu nos do krwi swoją pizdę zacisnął. Dzieje się tak, jeśli nos nie jest przeszkolony lub naczynia są blisko siebie. A potem nagle znów poczuła język.
- Co, wypoczął ci tam język?
Przesunęła łechtaczkę na język i przez słabe światło lampy biurkowej próbowała dostrzec krew na nosie, ale jej nie było.
- No to ładnie! Jeśli nos jest mocny, policz cipolizę norm.
Toffi próbowała wyrzucić te myśli z głowy i skupić się na orgazmie. Chwyciła rękę za plecy i po omacku obmacała kadyka kucharki. Ciągle się poruszał.
- Tak, połykasz. Więc dobrze płynę. Kontynuuj w tym samym tempie, a ja skończę.
Po minutach 2-3 takiego facesittingu toffi zadrżały i poczuły Orgazm. Ale nie był wystarczająco silny. Ponownie przesunęła się na pierś Andriusza i spojrzała wyniosle na jego Śliską i zaciśniętą sromem twarz.
- Żyjesz tam? Nie dławisz się?
- Połykałem…
- Teraz trochę odetchnę i będziemy kontynuować, bo źle skończyłam. Kiedy twarz jest nowa, pierwszy orgazm jest zawsze taki sobie.
- Co jeszcze mnie zgwałcisz? Może już wystarczy?
— Niech będzie. Jak na pierwszy raz. Ale jutro … to znaczy, że już dziś … przekarmię cię i będziemy kontynuować.
Zsiadła z niego i uciekła do koszar spać.
Następnego dnia Andriusha wstawił się do pracy, nie śpiąc dobrze, ponieważ szarpał się przez resztę nocy. W głowie miał wspomnienia o gryzącym kroczu toffi, jej smaku i zapachu.
- Słuchaj, Andryukha – postanowił dowiedzieć się z pierwszej ręki Elektryk Siergiej-cóż, co tam ten chart przyszedł do Ciebie w nocy?
— Przychodzić.
- I co, to było?
- Ale jak inaczej.
- Piękna, che … szacunek bratucha!
Po obiedzie dziewczyny zakończyły się poddaniem się normom, a toffi postanowiło kontynuować polowanie na Andriushę.
- Toffi, słyszałam, że wczoraj biegałaś do naszej kucharki w środku nocy – powiedziała Elwira surowym tonem. – gdyby nie zdany normatyw, to bym cię odpowiednio zesrała.
- No widzisz, wykorzystałam chłopaka zgodnie z jego przeznaczeniem i od razu zdałam dyscyplinę.
- Ty tam uważaj z nim, bo jak coś pójdziesz do kuchni zamiast niego. I nie zapomnij o zdjęciu.
- Było ciemno, nie wzięłam telefonu. Dzisiaj zrobię i pokażę.
W toffi wybuchła ekscytacja myśliwska, a ona zaczęła polować na swojego Andriushkę. Ten gotował tłuczone ziemniaki w kuchni, a kiedy wszystko skończył, natychmiast poczuł silne uściski i znajomy zapach. Irishka zakradła się do niego od tyłu i wskoczyła na niego, trzymając ręce wokół szyi i nóg w talii.
- Kurde, choć byś poszła pod prysznic po swoich walkach-zachrypnął kucharz i wyszedł, niosąc ją na sobie, z pomieszczenia kuchni na podwórko.
Jak zwykle nikogo tam nie było. Tęczówka puściła mu szyję i trzymała się tylko nóg.
- Spadaj już ze mnie.
Irishka zeszła ze swojej cipki i zaprowadziła go na tereny zielone z dala od wścibskich oczu.
- Teraz nie ma opcji pójścia pod prysznic, mamy cały tłum dziewczyn i kolejki. Więc ciesz się moimi zapachami. Na czym się wczoraj zatrzymaliśmy?
- Zgwałciłaś mnie prosto w twarz i zmusiłaś do lizania. Jak można to zrobić? Nadal boli mnie język i łamie mi szyję.
- A ja pierdolona suczka, mogę wszystko-oświadczyła z zadowoleniem toffi i zaczęła rozpinać Mundur.
Zdjęła Spodnie i podkoszulek,a potem Majtki. Andriushka stał i patrzył na nią w milczeniu.
- Krótko mówiąc, byłam wczoraj na górze i dlatego orgazm był taki sobie. Dlatego teraz musimy nadrobić zaległości.
Toffi usiadło na dużym pniu i rozłożyło Nogi na boki.
- No dalej, zanurz twarz w cipkę – mruczała delikatnie toffi i dwoma palcami rozłożyła wargi sromowe, by pojawiła się Łechtaczka.
Andriusha uklęknął przed nią i zaczął uważnie patrzeć na jej cipkę.
- No tak, przecież wczoraj nic nie dostrzegłeś. Próbowałem smaku, ale nie udało się go rozważyć. Chodź, podziwiaj swoją boginię. Widzisz, już strużka popłynęła. A oto skrzepy z pochwy poszły. Ale w takiej pozycji nie dławisz się, wszystko będzie spływać po brodzie, a nie do ust jak wczoraj.
Z tęczówki wydobywał się zapach młodego, sprężystego i wytrenowanego ciała. Podekscytowana samica już oczekiwała, jak wykorzysta tę niedoświadczoną cipolizę zgodnie z jej przeznaczeniem. Nie mogąc dłużej czekać, chwyciła go dłonią za włosy i szturchnęła twarz w gąbki sromowe. Andriushka oparł ręce na pniu, ale to już nie było ważne, ponieważ toffi rzuciło Nogi na jego plecy.
- No dalej, popracuj ustami.
Andriushina głowa była w sprężystej dziewczęcej pułapce. Jego twarz była mocno zaciśnięta w policzkowym Iryszkinowym kroczu, a na ramionach leżały łapy, rytmicznie zaciskały głowę i pocierały uszy. Kucharz, będąc w takiej pozycji, nie widział nic poza gładko ogolonym łonem i nic nie słyszał. I oczywiście nie zauważył, jak toffi zdjęła go na telefon i wysłała do swojego mentora. Natychmiast zaczął lizać z trzepotaniem. Stopniowo uściski Irishkiny stawały się coraz silniejsze. Ściskała biodrami andryuszynę głowę i odczuwała z tego nieopisaną przyjemność.
- Wytrzymaj trochę – szepnęła, ale potem zdała sobie sprawę, że i tak jej nie słyszy.
Andryusha przypomniał sobie, jak jego siostra czasami ściskała zwykłą piłkę nożną w udach i jeździła z nim w domu po podłodze, nie wstydząc się jego obecności. Na jego pytania – dlaczego to robi – siostra powiedziała: dorośniesz, to zrozumiesz. Potem powiedziała mu, że doświadcza wielu orgazmów, kiedy ściska coś sprężystego w udach. Uśmiechnął się wtedy i zapomniał o tym. A teraz, gdy znalazłem się w roli piłki, przypomniałem sobie.
- Podczas pracy z językiem, to znaczy, że wszystko jest z nim w porządku i możesz dalej grać-pomyślała toffi i lekko wzmocniła chwyt.
Potężna fala orgazmu natychmiast ją zakryła i przestała się kontrolować. Jej kostki same wplecione są w zamek na plecach kucharki. Biedak nie mógł myśleć, że dziewczyna może tak mocno ścisnąć jego głowę między nogami. Zaczął mukać jej prosto w cipkę. Ale toffi były już wstrząśnięte falami orgazmu. Jej pochwa wyrzucała porcje gęstego smaru. Po poddaniu się normom toffi była zmęczona i dlatego nie udało jej się ścisnąć głowy kucharki z całej siły. Może to go uratowało. Kiedy fale orgazmu zaczęły się cofać, rozłożyła nogi na boki i wypchnęła Andriushę z krocza, aby nie uderzył brodą w kikut, gdy upadł nieprzytomny. Cofnął się na bok na trawę i próbował się uspokoić.
— Tak, udusił się jakiś-oburzyła się Iryszka wpatrując się w leżącego bezradnego chłopaka. – ale za to dobrze skończyłam. Teraz na pniu jest cała kałuża moich wydzielin. Jak się obudzi, to trzeba mu powiedzieć, żeby usunął ten skliźny syf, bo to mało, ktoś usiądzie i się dowozi.
Andriusha próbował kaszleć i odzyskać oddech.
- Co ty tam żyjesz? Tam na kikut ze mnie padło, nie zapomnij usunąć, kiedy odzyskasz przytomność.
Andriusha mógł tylko kiwnąć głową. Jego głowa brzęczała. Podczas gdy toffi bawiło się z cipolizą na pniu, kolejka do prysznica zniknęła. Wzięła prysznic i poszła na kolejny trening. Elwira w międzyczasie otrzymała zdjęcie, na którym wyraźnie widać było, jak kucharka oblizuje cipkę toffi. Wysłała ją do niektórych dziewczyn, a godzinę później wiedziała o tym cała baza treningowa. Oczywiście, oprócz okrzyków aprobujących, toffi uchwyciło ukośne spojrzenia zazdrosnych kobiet. W nocy znów nie spała i udała się do Andriushy. On też nie spał, bo był pewien, że toffi przyjdzie.
- Tak, nie śpisz! Pewnie na mnie czekasz? Zrób to szybko, bo jestem zmęczona.
Toffi po prostu poderwała koszulę nocną i położyła jedną nogę na łóżku. Andriushka wstał, a następnie podszedł do cipki Irishkina i zaczął zwinąć język. Ssał łechtaczkę i szarpał ją językiem. Wkrótce poczuł, że toffi wstrząsa orgazmem. Spuściła, spuściła go do ust i po prostu poszła spać.