Rodzina biseksualistów – Sam jesteś gejem-uśmiechnął się Iwan i rzucił poduszką od przyjaciela – nie, to nie tak, pozwól, że wyjaśnię, po pierwsze jestem bi i lubię dominować, tak się stało, miałem duże doświadczenie, ale jakoś ci to powiem. Kocham się pieprzyć, ale to nie jest najważniejsze, najważniejsze jest to, że kiedy jestem posłuszny, wtedy jestem naprawdę podekscytowany, a więc tak, mogę przelecieć zarówno dziewczynę, jak i faceta.
Ale nie Ciebie, a raczej nie teraz — Vanya również postanowił zrobić sobie przerwę na piwo, wstał i zaczął chodzić po pokoju, a pasza zdał sobie sprawę, że jego przyjaciel też się teraz martwi i poczuł się trochę lepiej. – W skrócie, znalazłem się w towarzystwie młodych, wyuzdanych facetów, którzy mnie nauczyli wszystkiego, przy okazji widziałeś niektórych z nich na wideo.. (w tych słowach pasza był zajebisty).
Tak, tak, i byłem tam w różnych rolach, a także niewolnikiem, nie ma w tym nic złego, to Seks, rozumiesz, to gry, nasze pragnienia i pragnienia innych, ale szybko zdałem sobie sprawę, że jestem bardziej w stanie być na szczycie i lubię to samo, a innym chłopcom się podobało, potem wyszedłem z tego spotkania, ale chłopiec i dziewczyna odeszli ze mną, moi niewolnicy, a teraz nasza trójka pani bardzo. Cóż, nudziłem się, a kiedy przyzwyczaisz się do ciągłego seksu, to potem taaaakie załamanie, nie masz pojęcia. Wcześniej wynajmowaliśmy mieszkanie dla trzech osób, no cóż, nie o to chodzi..
Wania usiadł na podłodze naprzeciwko paszy, położył ręce na ramionach, ścisnął trochę i uśmiechając się do przyjaciela kontynuował-rozumiesz Paszek, jesteś fajny! Naprawdę, jesteś dla mnie stworzony! (Pasza już nic nie myślał i patrzył z niepokojem na Wanię). Fajnie się ubierasz, taki rozsądny i poważny (wania się roześmiała i puściła jedno ramię). Jesteś naprawdę fajny, więc chcę otworzyć dla Ciebie nowe horyzonty, nie tylko drrchku na fajny gang-bang, ale także trójkącik, czwórkę, w której możesz też pieprzyć kobiety i facetów, ale najpierw musisz spróbować dla mnie i siebie oczywiście…
— Więc stój-pasza wstał nagle i usiadł na krześle-kurwa po co taka długa mowa, po prostu… (i pasza zamknął oczy) – może spróbuję zanurzyć się w Twoim świecie, ale z własnymi zasadami i na pewno nie na rok, i odejdę kiedy będę chciała i…
- Whoa, zwolnij Stary, najwyraźniej ponownie przeczytałeś publiczne BDSM. (Vanya też wstał) — oczywiście mogłem na Ciebie wskoczyć i przelecieć, ale raczej nie zobaczymy się później, więc mówię Ci wszystko szczegółowo, żeby tam sam tego chciał, chociaż wiem, że chcesz, miałem już niższych facetów, znam to spojrzenie. Spróbujemy przez tydzień, ale każdy dzień jest obowiązkowy (tu wania po raz pierwszy podniosła głos na paszki), a jeśli za tydzień nie będziesz chciał kontynuować. osobiście podpiszę Ci każdą laskę z tej imprezy, która spełni każde Twoje życzenie i już się nie zobaczymy, ale jeśli chcesz (Vanya uśmiechając się wyraźnie podniósł wzrok w górę).
A jeśli chodzi o zasady, spójrz, jestem pewien, że jeszcze nie wiesz, czego chcesz, ponieważ prawiczek (Pasha Evil spojrzał na przyjaciela, a potem niechętnie skinął głową), a za tydzień raczej nie zrozumiesz, więc nauczę cię różnych pieszczot i zobaczę, co ci idzie, a co nie, jeśli dam ci rozkaz, a ty od razu odmawiasz: „nie zrobię tego”, przekonam Cię, spróbuję ci się podobać, a jeśli ci się nie spodoba, moment) — I umieścisz znacznik wyboru w arkuszu czeku życia, musisz spróbować wszystkiego! I tak siedem dni, zaczynając od jutra, a dziś rozgrzewka, idzie? Dobra? Spodoba ci się, zapewniam, zgadzam się! (Iwan wyciągnął rękę do siedzącego na podłodze paszy).
Pasza nie mógł się powstrzymać, słowa Vani podnieciły go dziko, ale nie wiedział, co robić, chciał pocałować całą jego twarz, spojrzeć na niego i Walić konia. Odczekał 10 lub więcej sekund, a potem wstał i uścisnął dłoń-OK, w życiu musisz spróbować wszystkiego.
Wania ucieszyła się i przytuliła paszę-Super, brawo, no cóż, zaczynajmy, nie myśl, że zmienię się Ostro, widzisz, teraz jesteś już moim niewolnikiem, a my również komunikujemy się normalnie i tak będzie nie martw się. No Dobra, Bardzo mnie to podnieciło, a Pornografia zaczęła się kręcić, ale najpierw muszę cię trochę pouczyć, więc….siadaj na kolanach (nic się nie zmieniło w wanie oprócz tych słów, oni też stali naprzeciw siebie i patrzyli, wania się uśmiechała…)
— Ok-pasza czekał na tę drużynę i uklęknął przed Iwanem.
- Uwielbiam to, że postrzegasz to również z humorem, sam jestem taki sam, chociaż już chcę coś z tobą zrobić lub zamknąć usta, ale nie (wania dotknęła dłoni twarzą paszy i zaczęła Głaskać twarz), słodka twarz szczeniaka, a twoje uszy są fajne (wania zaczęła Głaskać uszy paszy i wkładać w nie trochę palców, pasza ahuel, ale się nie poruszył), tak dobrze, dobry niewolnik wyjdzie z ciebie, po prostu nie patrz w dół, patrz na mnie, dobrze? Tak, tak, dobra robota, dobry chłopcze, a twój nos jest również fajny (Vanya poprowadził palcami po nosie przyjaciela i nagle zacisnął oba nozdrza, instynktownie Ręce paszy szarpnęły się do twarzy).
- Nie Nie, Nie tak, musisz mi zaufać, bo chcę, żebyśmy się bawili, a nie żebyś umarł, chociaż też się śmiejesz (wania zbliżyła się do twarzy paszy i zatkała go w pachwinie swoich szortów), w ten sposób dobry chłopiec (zaczął głaskać go po głowie) i podoba mi się Twoja fryzura, podnieś tylko oczy na mnie, bo już mój kutas prawdopodobnie spojrzał na dziury (na tych słowach pasza znów szarpnął, ale wania już przycisnęła głowę do pachwiny. Pasza nie miała wystarczającej ilości tlenu ale patrzył w oczy uśmiechniętemu Vanowi i mu się podobało).
- Tak dobrze, teraz spróbujmy jeszcze raz (wania odsunął się od paszki i ten głośno wdychał powietrze), dopiero teraz chowaj dłońmi w podłogę, żeby Ci nie przeszkadzały i dalej patrz mi w oczy. Pasze położył ręce na podłodze.
- Odwróć dłonie do góry.
Pasza odwrócił się i Wania stanął na jego dłoni, a głowę paszy zacisnął w dłoniach.
- AJ-zawołał pasza.
- Boli?
- Niezbyt.
- To wytrzymaj, podoba mi się, a ty tego potrzebujesz — i Wania znów zacisnął nos uczniowi. — Spójrz mi w oczy pasza, nie zapomnij.
Pasza podniósł wzrok. Klęczał, a dłońmi czuł nie dywan, ale skarpetki swojego towarzysza, który jedną ręką przycisnął go za głowę, a drugą zablokował oddech nosa. pasza nie wytrzymał dłużej i otworzył usta na westchnienie.
- No wreszcie koleś, bo myślałem, że jesteś płetwonurkiem z doświadczeniem – zaśmiał się wania i od razu włożył do ust przyjaciela kciuk. Paweł znów szarpnął się z zaskoczenia ale wania stała na jego rękach i mocno unieruchomiła głowę, a palec w ustach trzymał pewnie
- Nic, to twój pierwszy kontakt z moim ciałem, najważniejsze jest, aby pamiętać, że nie ma zębów, a następnie surowo ukarać (Pawlik rozszerzył oczy, a Vanya coraz bardziej pewnie poruszał palcem w ustach), – tak Paszka, właściciel może ukarać niewolnika ,ale jak myślałeś, cóż, nic, dopóki jesteś dobry i radzisz sobie, chociaż nie jest to mój najdłuższy palec – uśmiechnął się wania i zdegradował nos paszy. Ten nagle zadyszał nosem, ale nie zamknął ust, wciąż był w nim palec Vani, chociaż już go nie poruszył, ale po prostu trzymał. Następnie wania wstała z dłoni ucznia, nie wyjmując palca z ust i zapytała: — jak myślisz, co chcę, żebyś zrobił z tym palcem?
A potem pasza zdał sobie sprawę, że nie ma drogi z powrotem, zaczął lizać i ssać palec przyjaciela, wykonując różne ruchy, o których wcześniej nie wiedział.
- Widzisz, miałem rację, podoba ci się to, nie trzymam cię i nie zmuszam, a ty teraz ssasz palec drugiego faceta.
Pasza nic nie odpowiedział i postanowił przejść językiem do dłoni.
- Ale to już improwizacja, no nic, popracujemy nad tym-uśmiechnął się Iwan i poklepał paszę po policzku (a ten poczuł coś mokrego na policzku).
- Och, jak mi się podobają Twoje różowe policzki, a podobał Ci się smak mojego palca?
Pasza nie wiedział, co odpowiedzieć, teraz zaczął się wstydzić – tak, jest słony.
- Ahahh, to nie jest najbardziej słona część mojego ciała, zaufaj mi, okej, możesz wstać i przynieść mi kolejne piwo z lodówki.
- A ja?
- Dobrze, że zapytałeś. Nie, jeszcze nie skończyliśmy z wykładem wprowadzającym (Vanya rozpadł się na krześle) – i zostaw wszystkie ubrania w kuchni, chcę spojrzeć na twoje ciało.
— Ok-pasza westchnął i poszedł do kuchni na piwo dla swojego pana.
W kuchni Pasha zakrył drzwi i opadł na podłogę. złapał się za głowę rękami i pomyślał, co się dzieje. Facet drżał ze strachu i podniecenia w tym samym czasie, wstydził się, chciał uciec do swojego domu. Ale z drugiej strony, patrząc na piękną twarz przyjaciela i sprawiając mu przyjemność z jego posłuszeństwa, tak podniecił faceta, że postanowił w końcu doprowadzić dzień dzisiejszy do końca, a tam już zdecydować, co dalej.
Zaczął się rozbierać i wstydzić jeszcze bardziej, bo ciało miał najzwyklejsze, podobnie jak członek. A wania…, pasza podziwiał jego ręce i nogi, umiarkowanie pompowane, żylaste i prawie bez roślinności. Chociaż Pasha miała włosy na nogach w ogóle nie rosły, ale nie było ich widać na rękach ze względu na kolor włosów. Myślał, że wyjdzie w majtkach lub bez, ponieważ Iwan wyraźnie nakazał całkowite rozebranie się, ale zainteresowanie możliwą reakcją właściciela i karą przejęło i pasza postanowił zaryzykować. Otwierając drzwi kuchni cudem przypomniał sobie o piwie i podbiegł do lodówki „dobrze, że sobie przypomniałem, bo inaczej bym się pieprzył” z ulgą i podnieceniem pomyślał młodzieniec otwierając korek butelki. W końcu wszedł do pokoju.
Pasha rozpadł się na szerokim krześle, to się rozpadł. Położył nogi na podłokietnikach fotela i pod dupę położył poduszkę („którą ostatnio we mnie rzucał” – pomyślał Paszka), Vanya był w samych majtkach, z których nie wystawał, ale wyciągał gruby i długi członek studenta.
- Usiądź na kolanach, czołgaj się do mnie i dawaj piwo.
Pasha wykonał rozkaz.
- Teraz wstań i odpowiedz, dlaczego jesteś w majtkach.
Wania mówił spokojnie, ale już się nie uśmiechał. Pasza był zawstydzony, znów spuścił wzrok i nie wiedział, co odpowiedzieć, po chwili milczenia Iwana pasza powiedział cicho-jestem nieśmiały.